Oświęcimscy policji zlikwidowali leśną uprawę konopi indyjskich i pozbawili ich właściciela możliwości wprowadzenia na czarny rynek ponad 300 porcji narkotyku.
Mundurowi namierzyli plantację 13 maja. Zaczęło się od tego, że Policjanci Wydziału Kryminalnego zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej otrzymali informację, ze na terenie jednego z kompleksów leśnych w Osieku znajduje się uprawa konopi indyjskich. Przeszukanie terenu potwierdziło ten fakt. Wśród krzewów malin znaleźli specjalnie przygotowany plastikowy pojemnik, w którym znajdowało się 14 doniczek z sadzonkami konopi indyjskich. W pojemniku znajdowały się również wkłady do zniczy, mające najprawdopodobniej ogrzewać młode rośliny podczas chłodnych nocy.
Sadzonki zostały zabezpieczone. Aktualnie oświęcimscy kryminalni prowadzą czynności mające na celu zatrzymanie plantatora. Funkcjonariusze oszacowali również, że właściciel uprawy za kilka miesięcy z tych kilkunastu roślin mógł zebrać marihuanę mogącą posłużyć do sporządzenia około 300 porcji narkotyku.
Za uprawę konopi indyjskich grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.