Mocno zaskoczeni musieli być bielscy policjanci po wylegitymowaniu mężczyzny, który nie dość, że był poszukiwany, to w dodatku miał przy sobie narkotyki.
Policjanci z bielskiego wydziału prewencji patrolowali ulicę Czerwoną w Bielsku-Białej. W okolicach stacji paliw natknęli się na mężczyznę, którego wylegitymowali. Okazało się, że to poszukiwany 31-latek, który ma pół roku do odsiedzenia w zakładzie karnym. Ale to jeszcze nie wszystko, bo policjanci znaleźli przy nim kilka porcji marihuany i amfetaminy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał zarzuty posiadania narkotyków, a stamtąd trafił do zakładu karnego. Tam też będzie oczekiwał na wyrok w sprawie posiadania narkotyków za co grozi mu kara do 3 lat więzienia.