Dziś w skoczowskim ratuszu zwołana została konferencja prasowa. Burmistrz miasta, Mirosław Sitko, po publikacji artykułu w “Głosie Ziemi Cieszyńskiej” zdecydował się zaprosić media do urzędu i udzielić wyjaśnień.
– Jak państwo wiecie, w dzisiejszym numerze “Głosu Ziemi Cieszyńskiej” ukazał się artykuł informujący o tym, że urzędnicy ratusza mają postawione prokuratorskie zarzuty, nawet jest już w tej sprawie wyrok Sądu Rejonowego w Cieszynie, więc chciałbym, żeby uniknąć pewnych nieporozumień i jakichś dodatkowych plotek, odczytać stanowisko burmistrza dotyczące sprawy karnej sekretarza gminy i naczelnika wydziału organizacyjnego – wyjaśnił na wstępie Mirosław Sitko.
A oto treść oświadczenia. – Po zapoznaniu się z treścią wyroku Sądu Rejonowego w Cieszynie, który póki co nie jest prawomocny, chciałbym oświadczyć, że jako burmistrz ani ja, ani zastępca, ani skarbnik, nie byliśmy w żaden sposób angażowani w sprawę przez prokuraturę i przez policję, a także przez sąd, to znaczy ani w formie świadka ani w żadnej innej formie. Sprawa toczyła się tylko i wyłącznie z udziałem tych dwóch pracowników, sekretarza gminy i naczelnika wydziału organizacyjnego. W żadnej innej formie nie byłem angażowany, więc sprawę znam tylko w takim zakresie, w jakim mam do tego prawo jako pracodawca. Wystąpiłem do sądu o udostępnienie wyroku wraz z uzasadnieniem i do czasu zakończenia się sprawy postanowiłem o odsunięciu obu pracowników od dotychczasowych obowiązków i zajmowanych stanowisk. Na tym etapie postępowanie nadal jest w toku i nie wiadomo, jak się zakończy, więc nie ma podstawy prawnej, aby pracowników zwalniać. Wewnętrzne postępowanie wyjaśniające wykazało, że sprawa dotyczy jednego rachunku na kwotę 2600 zł brutto. Była to usługa za koncert zespołu na spartakiadzie sołectw w roku 2017, była zrealizowana, rozliczona przelewem na wskazane przez wykonawcę konto bankowe i moim zdaniem gmina w żaden sposób nie poniosła uszczerbku finansowego – wyjaśnił burmistrz Skoczowa, Mirosław Sitko.
Wracamy z konferencji prasowej w Skoczowie zwołanej przez burmistrza po publikacji naszego artykułu pt. "Urzędnicy z prokuratorskimi zarzutami". Oczywiście ciąg dalszy tematu za tydzień, a teraz posłuchajcie wyjaśnień Mirosława Sitko.
Opublikowany przez Głos Ziemi Cieszyńskiej Piątek, 21 lutego 2020
Burmistrz przyznał, że sytuacja, z jaką mierzy się obecnie, jest bardzo trudna i nieprzyjemna. W trakcie wewnętrznego postępowania wyjaśniającego, przeprowadzonego w ratuszu w styczniu, pracownicy zaangażowani w sprawę zapewniali Mirosława Sitko o swojej niewinności. Jak twierdzi burmistrz, byli zdziwieni wyrokiem, jaki zapadł. – Aby sytuacja była jasna, pana naczelnika wysłałem na urlop i będzie na nim przebywał do momentu aż zostanie wydany wyrok w drugiej instancji, który będzie już prawomocny – wyjaśniał burmistrz Skoczowa. Pani sekretarz przebywa natomiast na zwolnieniu lekarskim. – Z chwilą, kiedy się tutaj pojawi, mam przygotowany dokument odbierający jej uprawnienia wynikające z pełnomocnictw i również zaproponuję jej urlop – dodał Mirosław Sitko.
Sprawę na bieżąco śledzi “Głos Ziemi Cieszyńskiej”. W kolejnym wydaniu tygodnika znajdzie się następny artykuł poruszający problem. Bieżące informacje będziemy podawać również tutaj. Zresztą już wczoraj zdradziliśmy kulisy skoczowskiej afery Czytelnikom naszego portalu. Bądźcie z nami!
jaki burmistrz tacy pracownicy, nadęty bufon a przy tym groteskowy
U nas jest inaczej, jeśli komuś nie można dorównać to należy go wyeliminować , ot taki dobór najlepszych
Powinne być kontrolowane wszystkie gminy i imprezy non stop spotkania popijawy żarcie dla wybranych aby wójty itp gady były chwalone wmieszano w to KGW im się daje kasę a one na stoły a szczególnie z tego słynie jedna gmina na pograniczu S-BB różne biesiady świniobicia opłatki spotkania z biznesem dni gminy i wiele innych po wsiach za nasze podatki.
No niestety, czasem dla dobra publicznego należy poświęcić głowę. Szkoda, że nie czyni się tego przed szkodą, tylko po szkodzie. Nawet jeżeli budzi już tylko wątpliwości. Osoba piastująca funkcję publiczną, niczym żona Cezara nie musi być piękna, ale bez skazy jak najbardziej. Pracownicy powinni być już wysłani na urlop, zawieszeni, od chwili, gdy zostali oskarżeni do czasu wyjaśnienia sprawy.
Była afera obyczajowa, złodziejska, teraz przyszła pora na łapówkarską – jaka następna? Co w tym Skoczowie się dzieje. Burmistrz powinien bardziej uważać na współpracowników.
Taka ostatnio moda aby szef bronił za wszelką cenę pracownika. Fałszywie uważa, że broni też siebie. Nie służy to doborowi najlepszych.
No niestety, czasem dla dobra publicznego należy poświęcić głowę. Szkoda, że nie czyni się tego przed szkodą, tylko po szkodzie. Nawet jeżeli budzi już tylko wątpliwości. Osoba piastująca funkcję publiczną, niczym żona Cezara nie musi być piękna, ale bez skazy jak najbardziej. Pracownicy powinni być już wysłani na urlop, zawieszeni, od chwili, gdy zostali oskarżeni do czasu wyjaśnienia sprawy.
Miebywałe!! PiS i afery????
Przecież nie od dziś wiadomo, że redaktorzy lokalnych mediów nie mogą podskakiwać włodarzom i mamy do czynienia z pewnego rodzaju towarzystwem wzajemnej adoracji, przez to artykuły nie są pisane rzetelnym piórem. Wszystko jest naciągane i pisane tak, aby nie daj Boże, nie skrzywdzić “winnych”, bo by pani redaktor i cała Beskidzka24 dostała po łapach… Niestety poziom dziennikarstwa w naszym regionie tak wygląda. Ale na układy nie ma rady. Sprawa jest banalnie prosta. Nie wiem dlaczego pan burmistrz i jego zastępca nabrali wody w usta i udają głupich. Ale do odważnych świat należy…
Koleżanka pani redaktor w poprzednim artykule pt. “Afera w skoczowskim ratuszu…” nie dała możliwości komentowania nie wiadomo dlaczego. Tutaj na łamach a nie w “Głosie Ziemi Cieszyńskiej”. Tutaj na łamach już było powiedziane o stanowisku burmistrza. Burmistrz nie jest obiektywny póki co, jak mówi nie ma pełnej wiedzy, musi łagodzić temat. Jeśli sprawa dotyczy łapówkarstwa jak powiedziano w artykule wcześniejszym – pytanie jakie konsekwencje są w kierunku wręczającego łapówkę.
POWINNI ZOSTAĆ ZWOLNIENI DYSCYPLINARNIE I TO JUŻ!!!!!! Bardzo się zdziwię jak nadal będą pracować ….