Rozpoczął się remont linii kolejowej nr 117 na odcinku Wadowice – Andrychów.
Inwestycje odwiedził dzisiaj (2 lipca) minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. W ramach projektu realizowanego przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. na trasie powstanie między innymi przystanek kolejowy nieopodal wadowickiego osiedla Łazówka. Przebudowane zostaną stacje kolejowe i przystanki w Andrychowie, Choczni, Choczni Górnej oraz Inwałdzie.
Prace budowlane prowadzone przez Skanska S.A. mają zakończyć się w połowie 2022 roku, przy czym pociągi powrócą na tory końcem obecnego roku.
Ministrowi zorganizowano iście królewskie przyjęcie. Aby szef polskiej infrastruktury nie brnął w błocie, zbudowano kilkunastometrowy chodnik i platformę utwardzoną betonowymi płytami, nie zabrakło cateringu, zaś efektowne tło spotkania z politykami, samorządowcami i dziennikarzami tworzyli robotnicy demontujący trakcję.
Jak się takiego palanta wita to należy jeszcze trawę pociągnąć na zielono.Większego abnegata jeżeli chodzi o ministra transportu to w historii Polski jeszcze nie było. Percepcja jego równa jest Tadeuszowi.
Artykuł godny nazwiska.Czy na catering załapali się wszyscy?Dobry dziennikarz zawsze znajdzie dobre betonowe tło.
Nie ma betonowego tła (jeśli zbudowany chodnik i platforma były wykonane z płyt betonowych no to ciężko opisać, że chodnik i podest był drewniany). W ulubionych dla Tadeusza latach 70-tych ubiegłego wieku, zamiast cateringu była wynajęta knajpa z dobrą wyżerą i popitką. Na pewno nie wszyscy się załapywali na taki “catering” a najmniej robotnicy. Trawę malowano na zielono a tutaj była naturalna, tło tworzyli pracujący robotnicy. A więc jeśli popatrzy się na odwiedziny przez ministra w okolicy w ramach kampanii no to było podpisanie umowy w Makowie Podh., wbicie łopaty w Przybędzy, odwiedziny w Wadowicach (już bez wbijania łopaty). A… Czytaj więcej »