Na brzegu rzeki Białej pojawiła się dzisiaj specjalna tablica i duży worek na śmieci.
Tablica stanęła w urokliwym miejscu nad Białą, często odwiedzanym przez mieszkańców. Część z nich niestety pozostawia po sobie śmieci. Do tej pory z uporem godnym podziwu zbierał je podczas swoich codziennych wędrówek wzdłuż Białej lokalny przyrodnik-amator, Roman Gola.
Teraz, wraz z przyjaciółmi, którym na sercu leży dobro przyrody i estetyka otoczenia, postanowili oni ustawić tam tablicę z prośbą o zachowanie czystości. Pod tablicą są też worki na śmieci, których opróżnianie zadeklarował wspomniany pan Roman. Czy pomysł się sprawdzi, pokażą najbliższe dni.
– Od dawna zastanawiamy się, co zrobić, żeby ludzie tu i w innych miejscach nad rzeką nie śmiecili – mówił nam niedawno, podczas wspólnego spaceru wzdłuż Białej, Roman Gola. – Nie ma tu przecież koszy na śmieci, a ludziom najczęściej nie chce się zabierać śmieci ze sobą do domu.