Pan Marek liczy dziś na bezchmurne niebo. Przymierza się do zrobienia zdjęć Jowisza i Saturna. Swoimi pracami udowadnia, że nie trzeba wyjeżdżać daleko w góry, aby złapać w kadrze miliony gwiazd. To wszystko dzieje się w jego przydomowym ogródku w Bielsku-Białej.
– Wiadomo, że zdjęcia byłyby dużo lepsze, gdyby zostały wykonane w miejscu, gdzie nie ma zanieczyszczenia światłem. Gdzieś w Bieszczadach na przykład, ale te z centrum Bielska-Białej też dają radę – mówi pan Marek Macner, miłośnik fotografii i kosmosu.
Od kilku dni publikuje na swoim profilu społecznościowym zdjęcia mgławic, które udało mu się ostatnio wykonać. Zna się na rzeczy. Choć jak przyznaje – pracuje na zwykłym sprzęcie.
– To pracochłonna sprawa. Trzeba odpowiednio dobrać obiektyw, przesłony, programy. Obok kamery, która jest dedykowana fotografii astronomicznej, używam zwykłego Canona 450. Wszystko też zależy od tego, czego chcę zrobić zdjęcie. Dziś będzie to Jowisz i Saturn. O ile pogoda na to pozwoli – tłumaczy bielszczanin.
Panie Marku trzymamy kciuki i czekamy na kolejne zdjęcia.