Hejnał Kęty na własnym stadionie w półfinale Pucharu Polski Małopolskiego Związku Piłki Nożnej podejmował KS Chełmek.
Choć Kęty są beniaminkiem okręgówki, to w starciu z czwartoligowcem różnicy widać nie było. Ba! Mało tego, zawodnicy Hejnału, a trzeba dodać, że na boisku zagrał drugi garnitur, zdominowali boiskowe wydarzenia i wygrali 2:1. Bramki dla Hejnału zdobyli Maksymilian Cepiga i Szymon Nowicki. Niemoc rywali szczególnie było widać po zmianie stron.
Hejnał dzięki zwycięstwu zameldował się w finale, w którym zmierzy się ze Strażakiem Rajsko, który w drugim półfinale pokonał 2:1 LKS Jawiszowice.
To nie jest puchar MZPN tylko na szczeblu oświęcimskiego podokręgu