Dobiegł końca tegoroczny sezon Rajdowych Mistrzostw Świata. Dla Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka były to w sumie dobre miesiące, bo ostatecznie zakończone miejscem na najniższym stopniu podium. Reprezentanci Lotos Rally Team potwierdzili dobrą dyspozycję i prawie powtórzyli wynik z poprzedniego sezonu. W 2019 roku byli wicemistrzami w kategorii WRC 3.
Tegoroczny sezon obfitował w liczne zmiany kalendarza, które wymagały od zawodników umiejętności szybkiego dostosowywania się. Duet Kajetanowicz – Szczepaniak wystartował na początek w marcowym Rajdzie Meksyku zajmując czwarte miejsce. Nieco ponad tydzień później byli już w Turcji, gdzie pokazali prawdziwą klasę, wygrywając zmagania w kategorii WRC 3 i zdobywając 7. miejsce w klasyfikacji generalnej. Końcówkę sezonu stanowiły dwa włoskie rajdy. Najpierw załogi ścigały się na szutrowych trasach Rajdu Sardynii, gdzie Polacy zajęli świetne drugie miejsce. Sezon zakończył debiutujący w kalendarzu Mistrzostw Świata Rajd Monza, na którym panowały niezwykle zmienne i momentami ekstremalne warunki. Woda, błoto, śnieg i lód naprzemiennie powodowały loterię i diametralne zmiany przyczepności na każdym z odcinków specjalnych. Załodze Lotos Rally Team udało się uniknąć większych błędów i dotrzeć na metę, jako piąty zespół w swojej kategorii.
– To był trudny i nieprzewidywalny sezon, z wyjątkową i bardzo emocjonującą końcówką, który mimo wielu trudności, kończy się dla nas dobrze. Dziś możemy cieszyć się z kolejnego z rzędu podium Rajdowych Mistrzostw Świata. Chciałbym bardzo podziękować Maćkowi, trenerom, chłopakom z RaceSeven, inżynierowi Manelowi i oczywiście wszystkim członkom zespołu Lotos Rally Team, za wiarę, ciężką pracę i wyrozumiałość, a kibicom za niemierzalny doping w każdej sytuacji. Partnerom za wsparcie i za to, że jesteście tacy, jacy jesteście, mediom – bo bez Was, w dobie pandemii, nie mogłoby cieszyć się tak wielu ludzi z naszych sukcesów. Osobne i zupełnie wyjątkowe podziękowania należą się mojej rodzinie – DZIĘKUJĘ, Wy wiecie! Obiecuję Wam wszystkim, że nie poddam się i właśnie teraz odczuwam jeszcze większe pragnienie walki w nadchodzącym sezonie – podsumował swoje Kajetan Kajetanowicz.
Rajd Monza 2020. Nieoficjalna klasyfikacja WRC 3: 1. Mikkelsen – Jæger (Norwegia, Škoda Fabia Rally2 evo) 2:19:47,2 s, 2. Solberg – Johnston (Szwecja/Irlandia, Škoda Fabia Rally2 evo) +15,9 s), 3. Huttunen – Lukka (Finlandia, Hyundai i20 R5) +1:19,2 s, 4. Lindholm – Korhonen (Finlandia, Škoda Fabia Rally2 evo) +1:57,8 s, 5. Kajetanowicz – Szczepaniak (Polska, Škoda Fabia Rally2 evo) +3:38,3 s.