W meczu 28. kolejki PKO Ekstraklasy zespół Podbeskidzia Bielsko-Biała grał na wyjeździe z Piastem Gliwice. Niestety walczący o utrzymanie bielszczanie musieli uznać wyższość przeciwnika i ich sytuacja w tabeli robi się coraz trudniejsza.
Od początku meczu to Piast nadawał ton grze, ale “Górale” dość dobrze się bronili. Tak było do 44. minuty, gdy gola do szatni zdobył Jakub Świerczok. Szybką kontrę rozpoczął Gerard Badia, następnie napastnik zespołu gospodarzy rozegrał “klepkę” z Michałem Chrapkiem i z ostrego kąta pokonał Michala Peskovicia.
Po przerwie do ataku ruszyli podopieczni trenera Roberta Kasperczyka, ale w 59. minucie nadziali się na kontrę gliwiczan. Znów piłkę rozprowadził Gerard Badia, asystę zaliczył Michał Chrapek a pięknym strzałem w długi róg popisał się Jakub Świerczok. Po stracie drugiej bramki ekipa spod Klimczoka próbowała odwrócić niekorzystny wynik, ale ostatecznie nie potrafiła znaleźć sposobu na defensywę Piasta.
Piast Gliwice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (1:0)
1:0 Jakub Świerczok (44′)
2:0 Jakub Świerczok (59′)
A co to za firma łukosz że pozwala być na koszulkach takich patałachów z jakiej wsi i co produkują
Kto tak marnie gra to my gorole wiocha z Bielska Kto na to chodzi wiocha i ciemnota .
Nie z Bielska tylko z Białej!
Jest OK na drodze do III ligi Tak trzymać gorole
Żaden Świerczok ich nie załatwił, załatwili się sami grą na poziomie A-klasowym. Niech na Błoniach kopią piłeczkę, bo szkoda pieniędzy na utrzymanie murawy stadionowej.