Do tymczasowego aresztu trafiła 64-letnia kobieta, która próbowała oszukać na kilkadziesiąt tysięcy złotych 74-letnią mieszkankę Bielska-Białej.
Jak informuje bielska policja, w pierwszych dniach września w Bielsku-Białej oraz w powiecie bielskim doszło do kilku prób oszukania seniorów metodami „na policjanta” i „na wypadek”. W jednym z przypadków sporą czujnością wykazała się 74-letnia bielszczanka, do której zadzwonił mężczyzna podając się za policjanta.
– Rozmówca poinformował seniorkę, że jej syn rzekomo uczestniczył w wypadku i aby uniknąć poważnych konsekwencji musi zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kobieta zorientowała się, że może dojść do próby oszustwa i poinformowała o tym policję. Kryminalni, podczas próby odbioru gotówki, zatrzymali kobietę, która trafiła do policyjnego aresztu. Usłyszała już zarzuty, a na wniosek śledczych i prokuratury bielski sąd, po zapoznaniu się z zebranym materiałem dowodowym, zastosował wobec 64-latki tymczasowy areszt na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara do 8 lat więzienia. Pracujący przy sprawie policjanci szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności. Niewykluczone są kolejne zatrzymania – podkreślają bielscy funkcjonariusze.