Sport Cieszyn

Klasyk dla Beskidu. Zadecydowała druga połowa

W najbardziej prestiżowych derbach powiatu cieszyńskiego Piast Cieszyn podejmował Beskid Skoczów. Faworytem byli goście i to oni zgarnęli pełną pulę.

W pierwszej połowie bliżej strzelenia gola byli jednak gospodarze. To oni stworzyli dwie najgroźniejsze sytuacje podbramkowe, ale najpierw Ireneusz Jeleń a później Jakub Jeleń przegrali pojedynki jeden na jeden z golkiperem Beskidu Konradem Kruckiem. – Jeśli w meczu z tak jakościowym rywalem, jakim jest zespół ze Skoczowa, nie wykorzystujesz dwóch stuprocentowych okazji, to trudno myśleć o korzystnym wyniku. Po przerwie Beskid zrobił to, czego nie zrobiliśmy my, czyli wykorzystał swoje szanse i dlatego wygrał – komentował po meczu Kamil Sornat, trener CKS Piast.

Niewykorzystane przez cieszynian okazje zemściły się na nich po przerwie. W 51. minucie Michał Szczyrba otworzył wynik rywalizacji, a kolejne trafienia dla skoczowskiej drużyny zaliczyli w 72. minucie Adrian Sikora i w 74. Marcin Jaworzyn. Wygrana Beskidu 3:0 na boisku Piasta sprawiła, że walka o tytuł mistrzowski zrobiła się ciekawsza, gdyż liderujące w tabeli okręgówki Tempo Puńców straciło punkty w Milówce. – Do przerwy daliśmy drużynie przeciwnej dwa prezenty, których na szczęście dla nas nie wykorzystała. Po zmianie stron zagraliśmy już tak, jak powinniśmy, w pełni kontrolując mecz i strzelając trzy gole. Wygraliśmy derby i bardzo się cieszymy z trzech punktów – powiedział Bartosz Woźniak, szkoleniowiec Beskidu.

CKS Piast Cieszyn – KP Beskid Skoczów 0:3 (0:0)
0:1 Michał Szczyrba
0:2 Adrian Sikora
0:3 Marcin Jaworzyn

 

google_news