Kolejne pary małżeńskie gościły dziś w bielskim ratuszu, aby odebrać Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Wręczył je jubilatom prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.
Podobna uroczystość miała miejsce w bielskim ratuszu wczoraj. Dzisiaj medale za wspólnie spędzonych 50 lat otrzymali państwo: Grażyna i Ryszard Baliccy, Renata i Jerzy Bukowy, Irena i Janusz Brożkowie, Janina i Jan Czubałowie, Olga i Jerzy Iłowscy, Halina i Stanisław Jachtoma, Gertruda i Andrzej Kasperkowie, Halina i Zbigniew Kilarscy, Jadwiga i Zdzisław Kołaczowie, Danuta i Stanisław Koziołowie, Ewa i Andrzej Kusiowie, Teresa i Krzysztof Lesińscy, Jolanta Rumińska-Mańdok i Tadeusz Mańdok, Aleksandra i Edward Markowie, Irena i Zbigniew Matejkowie, Barbara i Stanisław Pabiaszowie, Jadwiga i Jerzy Pykowie, Maria i Czesław Strońscy, Zofia i Antoni Szypułowie, Krystyna i Zdzisław Śliwińscy, Elżbieta i Piotr Tenczyńscy, Maria i Roman Wytulany, Łucja i Marian Zyzańscy oraz Małgorzata i Ludwik Żywczakowie.
Na uroczystość przybyli też: Zofia i Karol Badurowie, Aniela i Jerzy Kozyrowie, Władysława i Stanisław Mamoniowie, Janina i Wilhelm Masłowie, Krystyna i Kazimierz Świekowie oraz Helena i Władysław Wiśniewscy obchodzący 6. rocznice ślubu.
Zrozumiałam z tytułu źle, że to na bis bo tak się podobało. Niepokoją mnie tylko świeżaki co to przybyli aby świętować 6 rocznicę ślubu bo może usłyszeli od złotych, że było fajnie.
Dlaczego nie zostali zaproszeni wszyscy z 50- letnim stażem?
Może jedni to byli ci, którymi zajmuje się USC i nikt nie musi zgłaszać, że ma 50-lecie i drudzy zgłoszeniowcy? Jak będę miała 50-lecie, nikomu nie powiem.
I słusznie.