Sąsiedzkie derby pomiędzy Błyskawicą Kończyce Wielkie i LKS-em Kończyce Małe zapowiadało się niezwykle interesująco za względu na kilka kwestii. Po pierwsze, goście musieli wygrać, by zdobyć tytuł mistrzowski, a gospodarze na pewno nie chcieli im tego ułatwić. Po drugie to derby, więc oprócz wyniku liczył się prestiż. Po trzecie miejscowi chcieli zmazać plamę sprzed tygodnia, kiedy to polegli w Pogórzu 0:8.
Niestety dla drużyny trenera Pawła Fukały mecz nie układał się od początku dobrze. To przyjezdni byli stroną posiadającą inicjatywę i groźniej atakowali, a w 21. minucie wykorzystali błąd Błyskawicy przy wprowadzaniu piłki do gry i po jej przejęciu Jakub Kolondra mógł cieszyć się z gola. Swoje prowadzenie ekipa z Kończyc Małych podwyższyła jeszcze przed przerwą. W 42. minucie strzał Szymona Chmiela odbił golkiper gospodarzy Piotr Morcinek, ale wobec efektownej dobitki Sebastiana Pustelnika z woleja był już bezradny.
Po zmianie stron to zespół Łukasza Agaty nadal dominował, tworząc sobie kolejne okazje strzeleckie. W 61. minucie goście ponownie zadali cios Błyskawicy, gdy wprowadzony kilka chwil wcześniej Szymon Szostek znalazł sposób na pokonanie bramkarza miejscowych. 4 minuty później ten sam zawodnik wystąpił w roli asystenta, gdy dograł futbolówkę w pole karne a Jakub Kolondra po raz drugi tego dnia wpisał się na listę strzelców. Gospodarzy stać było tylko na trafienie honorowe, choć tak naprawdę lider sam sobie go zafundował. W 79. minucie Artur Polony dograł futbolówkę w pole karne a ta nieszczęśliwie trafiła zawodnika LKS-u Kończyce Małe Filipa Piszczka i wpadła między słupki.
Wygrana lidera 4:1 zapewniła mu tytuł mistrzowski i awans do okręgówki. – Początek był nerwowy, bo każdy miał w głowie to, że musimy wygrać, ale po pierwszym trafieniu ciśnienie spadło. Spodziewałem się bardziej zaciętego meczu, ale wygraliśmy zdecydowanie, pokazując klasę i potwierdzając, że nieprzypadkowo jesteśmy mistrzem klasy A – podsumował Łukasz Agata, trener LKS-u Kończyce Małe.
Błyskawica Kończyce Wielkie – LKS Kończyce Małe 1:4 (0:2)
0:1 Jakub Kolondra (21′)
0:2 Sebastian Pustelnik (42′)
0:3 Szymon Szostek (61′)
0:4 Jakub Kolondra (65′)
1:4 Filip Piszczek – samobójcza (79′)