Wczoraj o 17.00 na placu Chrobrego w Bielsku-Białej prezydent Jarosław Klimaszewski oficjalnie zapalił kolorowe lampiony na największej w mieście choince bożonarodzeniowej.
Wysokim na kilkanaście metrów sztucznym drzewku ustawionym na skraju placu. Uroczystość zgromadziła tłumy bielszczan, a przy symbolicznym zapaleniu świateł prezydentowi asystowały dzieciaki z bielskich domów dziecka. W tym roku – w porównaniu z poprzednimi laty – wydarzenie miało nieco odmienny – ekumeniczny – charakter. Oprócz choinki świece zapłonęły także na ustawionej na placu ogromnej żydowskiej chanukiji. Okazją było obchodzone właśnie przez wyznawców tej religii święta Chanuka. Stąd też w uroczystości wzięła udział Dorota Wiewióra przewodnicząca Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Bielsku-Białej obecni byli również księża: katolicki i protestancki.
Dla najmłodszych nie zbrakło oczywiście smakołyków, które hojnie rozdawał św. Mikołaj w towarzystwie diabła i anioła.
Estera ma oczywiście rację.Precz z antysemityzmem !
To jest lekkie przegięcie.Dodajcie jeszcze swastykę, krzyż ankh itd i zamknijcie cały plac.
Czy ty jesteś aby na pewno zdrowy?
chanuki w sejmie i na placu Chrobrego i nie wiadomo jeszcze gdzie a w knesecie zapalono świece adwentowe i ustawiono choinkę na placu w Jerozolimie ? Tolerancja i gościnność tak ale bez przesady i wchodzenia komuś w cztery litery
Dołącz do dyskusji…
Choinka w Izraelu a jakże, pięknie oświetlona. W centralnym punkcie Jaffo. Żydzi nie są tutaj gościnnie. Proponuję poduczyć się historii.
Faktycznie Żydzi tutaj to miejscowi Słowianie. Tak jak pozostali, dbają o innych i ich tradycje. Mówią po polsku i dobrze życzą Polakom. Pozdrawiam ich serdecznie!
“miejscowi Słowianie’ – napisał co wiedział, a że g… wiedział…..