Dzięki miejskiemu monitoringowi w Ustroniu wpadł w grudniu wielokrotny włamywacz. Tym samym nowoczesny system po raz kolejny udowodnił swoją skuteczność.
Tym razem podejrzenia operatora monitoringu wzbudził kręcący się w okolicy myjni samochodowej zakapturzony mężczyzna. Czujność oraz koordynacja służb policyjnych sprawiły, że patrol zjawił się na miejscu w momencie, kiedy przestępca okradał jeszcze automat z gotówką. A jak się później okazało, włamał się do urządzeń samoobsługowej myjni i ukradł z nich ponad tysiąc złotych w gotówce.
– Na widok policjantów mężczyzna zaczął uciekać, ale w pościg natychmiast ruszyli mundurowi. Po krótkim pościgu, dzięki śledzeniu ucieczki przez operatora monitoringu i jego stałemu kontaktowi z policyjnym patrolem, sprawca został zatrzymany – relacjonuje podkom. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
34-letni mężczyzna był dobrze znany mundurowym. W ciągu ostatnich 10 lat dopuścił się kilkudziesięciu przestępstw przeciwko mieniu, za co był wielokrotnie karany. Tym razem usłyszał nie jeden, ale aż pięć zarzutów dotyczących przestępstw popełnionych w powiecie cieszyńskim. Łącznie straty, jakie spowodował, zostały wycenione na blisko 60 tys. złotych. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.
Zdaniem policjantów, to nie pierwszy raz, gdy monitoring w Ustroniu odgrywa kluczową rolę w przeciwdziałaniu przestępczości. System należy bowiem do najnowocześniejszych w regionie. Operatorzy, pracujący całodobowo, są w stałym kontakcie z policją i innymi służbami, co pozwala na szybkie i zdecydowane reakcje na wszelkie zagrożenia.