Wydarzenia Bielsko-Biała

Bielscy policjanci nie przyznają się do spoliczkowania uczniów

Dyrektor i nauczycielka byli lżeni, a w kierunku tego pierwszego poleciały petardy.

Uczniowie, którzy przyznali się do agresywnego zachowania, skarżą się, że o wiele bardziej agresywny był wezwany na miejsce… policjant. Twierdzą, że po kolei ich policzkował, czego w komendzie nie potwierdzają.

Awantura w bielskiej szkole specjalnej została rozłożona na czynniki pierwsze przed kamerami TVN-u i wszystkim stronom przyniosła złą sławę.

O sprawie pisze „Kronika Beskidzka” w wydaniu z 25 kwietnia.

E-wydanie dostępne TUTAJ.

google_news
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Hermenegilda
Hermenegilda
4 lat temu

Wywołujący burdę skarżą się na gorsze zachowanie policjanta. No, no. Tylko rzekomo spoliczkował? Nie problem.

Ewa
Ewa
4 lat temu

Kto teraz idzie pracować do policji aby pilnować 1500 małego karła na placu a nie służyć Polakom,marz dwie lewe ręce i wyłączone myślenie jak w MO.

Adam
Adam
4 lat temu
Reply to  Ewa

Mogli tych rozrabiaków potraktować jak w Paryżu