Bielsko-Biała Na sygnale

Bielsko: Kraksa za kraksą

Trochę dzisiaj popadało, co od razu dało się odczuć na drogach Bielska-Białej i okolic: kraksa goniła kraksę.

Nieprzyjemną drogową przygodę zaliczył m.in. 33-latek z powiatu bielskiego jadący około 13.00 motorem kawasaki ulicą Warszawską, w stronę Bielska-Białej. Jak to określają policjanci, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i… zaliczył wywrotkę wpadając w przydrożne zarośla. Skończyło się tak, że z poranioną nogą trafił do szpitala. 

Do bogatego pakietu dzisiejszych zdarzeń drogowych dorzucić można jeszcze volkswagena, który skasował latarnię stojącą na pasie zieleni przy ulicy Partyzantów w Bielsku-Białej, osobówkę, która w Wilamowicach na zakręcie ulicy Jana III Sobieskiego wypadła z trasy, czy zakończone w rowie zderzenie dwóch osobówek na ulicy Strumieńskiej w Jasienicy – i tak dalej. 

google_news