Cieszyn Na sygnale

Cieszyn: Wpadł do rzeki

Policjanci z Cieszyna podczas patrolu miasta zauważyli, jak spacerujący po czeskiej stronie granicy mężczyzna wpadł do rzeki. Mundurowi natychmiast podjęli interwencję. Ich szybka reakcja sprawiła, że 72-letni mężczyzna w porę został wyciągnięty z wody i przekazany pod opiekę służb medycznych.

Do niecodziennej sytuacji doszło w minioną sobotę. Mundurowi patrolowali rejon Alei Jana Łyska w Cieszynie. W pewnym momencie zauważyli mężczyznę, który po drugiej stronie granicy wpadł do rzeki. W związku z nagłym charakterem zdarzenia i bardzo niską temperaturą mundurowi natychmiast postanowili podjąć interwencję po czeskiej stronie granicy. Poinformowali o zdarzeniu dyżurnego, który zawiadomił o interwencji czeskie służby. Niska temperatura wody i powietrza mogła doprowadzić do szybkiego wyziębienia organizmu i zagrożenia życia. Co istotne w tej sprawie, poszkodowany mógłby nie otrzymać też na czas pomocy czeskich służb ratowniczych, ponieważ z uwagi na ukształtowanie terenu nabrzeża, nie był w ogóle widoczny od czeskiej strony. Policjanci wyciągnęli z rzeki całkowicie przemoczonego, ale na całe szczęście przytomnego, 72-latka. Stróże prawa udzielili mu też pierwszej pomocy, okryli kocem i zabrali do radiowozu, żeby się ogrzał. Na miejscu pojawiły się także powiadomione przez dyżurnego czeskie służby. W rozmowie z poszkodowanym policjanci ustalili, że spacerował on brzegiem rzeki z psem i niefortunnie się pośliznął, w wyniku czego wpadł do rzeki. Wyziębiony mężczyzna został przekazany pod opiekę ratowników medycznych, z kolei psem zaopiekowali się mundurowi z Czeskiego Cieszyna.

google_news