W sobotni wieczór siatkarze Talent Sferawent Cieszyn podejmowali przed własną publicznością MKS Będzin. Stawką pojedynku było miejsce na ligowym podium.
Dwie pierwsze partie były bardzo zacięte. Otwierającego spotkanie seta zapisali na swoje konto gospodarze, wygrywając 25:23. Dokładnie takim samym wynikiem zakończył się drugi, ale tym razem górą byli goście.
Trzecia część meczu to z kolei była całkowita dominacja ekipy znad Olzy. Miejscowi grali niemal bezbłędnie, wygrywając partię 25:13. Czwarty set znów był wyrównany. Przez jego większą część prowadził MKS Będzin, ale dobra zagrywka w końcówce pozwoliła cieszynianom odwrócić jego losy. Ostatecznie gospodarze wygrali 25:23 i cały mecz 3:1, zgarniając trzy punkty, które pozwoliły im awansować na 3. lokatę w tabeli.
– Tabela tak się ułożyła, że to zwycięstwo za trzy punkty jest dla nas bardzo ważne. Zwiększa ono nasze szanse na zajęcie miejsca w pierwszej czwórce grupy mistrzowskiej i pozwala myśleć o medalu, którego zdobycie jest naszym celem. To byłoby poprawienie wyniku z poprzedniego sezonu i o to walczymy. Mimo trudnej sytuacji kadrowej daliśmy radę pokonać mocnego rywala, więc jestem ze swoich zawodników naprawdę dumny – powiedział Bartłomiej Chmiel, trener Talent Sferawent Cieszyn.
Talent Sferawent Cieszyn – MKS Będzin 3:1 (25:23, 23:25, 25:13, 25:23)
Kto personalnie grał a i z drugiej strony? (nazwiska zawodników). Jest pokazany i MVP (?).