Wydarzenia Bielsko-Biała

Częściej reagujemy na domową przemoc

Fot: Kuba Jarosz

Ilość przypadków ujawnianej przemocy domowej wciąż pozostaje na tym samym poziomie. Zmienia się za to nasza wrażliwość, przez co częściej, jako mieszkańcy Bielska-Białej, reagujemy.

Każdego roku specjalny zespół MOPS ds. przemocy w rodzinie zakłada w Bielsku-Białej  średnio 360 tzw. niebieskich kart. Są to kartoteki zakładane osobom, które stosują przemoc wobec partnera, albo dzieci.

– Ta liczba jest od kilku lat na podobnym poziomie – informuje Ewa Pająk, szefowa wspomnianego zespołu. – Nawiasem mówiąc niemal tyle samo kart jest każdego roku zamykanych, kiedy stwierdzamy, że przemoc ustaje.

Z obserwacji zespołu ds. przemocy wynika natomiast, że z roku na rok rośnie ilość otrzymywanych, najczęściej anonimowo, informacji od osób postronnych – sąsiadów, znajomych, członków rodzin, o podejrzeniu stosowania w rodzinie przemocy.

– Każdy taki sygnał badamy i powiem, że dużo z tych informacji, niestety, potwierdza się – dodaje szefowa zespołu. – Pozytywne jest to, że coraz częściej nie przechodzimy obojętnie obok przemocy.

google_news
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Hermenegilda
Hermenegilda
4 lat temu

Najważniejsza nie jest “wykrywalność” na podstawie “donosów” lecz to, że liczba przypadków ujawnianej przemocy przez kilka lat jest na tym samym poziomie. Coś jest nie tak z działalnością zespołu w MOPS.

baca
baca
4 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Dyskutowałbym, bo MOPS jest od tego, żeby wyciągać ludzi z dołka, a nie prowadzić prewencję całego społeczeństwa. O tym, że nie należy lać żony, psa, czy dzieciaka powinno się uczyć w domu i od przedszkola. Ale może się mylę

Hermenegilda
Hermenegilda
4 lat temu
Reply to  baca

Jeśli prowadzona jest w MOPS statystyka i nie jest ważne ilu osobom się pomaga na to chyba jest coś nie tak. A ważne jest, że coraz więcej osób zgłasza. Jeśli nie MOPS to kto? Ogólnie, że powinno uczyć się w domu i od przedszkola? Przecież w szkołach w których powinno się uczyć też jest przemoc. Ale może się mylę.