Wydarzenia Cieszyn

Georadar poszedł w ruch. Co się kryje pod powierzchnią cieszyńskiego rynku?

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

Nietypowy widok można było zaobserwować dziś w centrum Cieszyna. Przez kilka godzin na płycie rynku prowadzone były badania przy użyciu georadaru. W jakim celu?

Jak informuje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Katowicach, badania geofizyczne wykonywane były w związku z planowaną modernizacją płyty rynkowej. Inwestycja jest częścią projektu “Szlakiem cieszyńskiego tramwaju”. Program poszukiwań zakłada przeprowadzenie badań nieinwazyjnych, które mają na celu identyfikację zachowanych pod powierzchnią płyty rynkowej reliktów archeologicznych oraz architektonicznych i jest wstępnym etapem rozpoznawczym przed planowanymi wyprzedzającymi badaniami archeologicznymi.

Przypomnijmy, że nadolziański rynek, jako element staromiejskiego układu urbanistycznego Cieszyna, jest objęty ochroną konserwatorską wynikającą z wpisu do rejestru zabytków. Ponadto jest to teren zewidencjonowanego stanowiska archeologicznego o metryce średniowiecznej.

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

google_news
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
elo
elo
2 lat temu

wice–,,burmistrz !!!!!!! Cieszyna swoimi wypocinami przebił georadar

Pieron
Pieron
2 lat temu

W końcu coś się dzieje. Mamy takie stare Miasto z niesamowicie ciekawą historią, że takie działania powinny być zrobione już dawno temu. Mało tego powinni nie tylko rynek przejechać. Mam wrażenie, że włodarze bardziej się skupiają nad kolesiostwem i trzymaniem stołków niż rzeczywistym dbaniem i pielęgnowaniem historii. Szlag mnie trafia jak czytam o hucznych obchodach święta niepodległości na Śląsku Cieszyńskim. Niech zaczną w końcu pokazywać prawdziwą historię. Boli mnie to, że obecne i nie tylko pokolenie cieszyniaków bardzo mało wie o naszej pięknej historii której mogą nam pozazdrościć nie tylko wielkie miasta w Polsce a także za granicami.

XYZ
XYZ
2 lat temu
Reply to  Pieron

A co niby mają odkryć? Stare kanały, ew. zapomniane piwnice? Też mi nowość i oryginalność. A jaka jest ta “prawdziwa” historia?