Sport Cieszyn

Góral lepszy od Błyskawicy w hicie kolejki

W szlagierze 19. kolejki skoczowskiej klasy A zespół Błyskawicy Kończyce Wielkie podejmował Górala Istebna. Trzy punkty zgarnęli goście, pozbawiając praktycznie rywali nadziei na włączenie się do walki o awans.

Od pierwszych minut przewaga wicelidera była widoczna. Już w 12. minucie po dobrej kombinacji i prostopadłym zagraniu w sytuacji “sam na sam” z bramkarzem Błyskawicy znalazł się Dariusz Rucki. Grający trener Górala z zimną krwią posłał futbolówkę do siatki, dając swojej drużynie prowadzenie. Jeszcze w pierwszej odsłonie ekipa z Trójwsi podwyższyła wynik. W 30. minucie z dystansu pięknie przymierzył Bartłomiej Rucki, zdejmując pajęczynę z bramki gospodarzy.

Po przerwie mecz się bardziej wyrównał. Zespół z Kończyc Wielkich grał odważniej, ale inicjatywa nadal była po stronie “Górali”, którzy w 64. minucie zamknęli mecz, strzelając trzecią bramkę. W polu karnym faulowany był Eliasz Suszka a jedenastkę na gola pewnym strzałem zamienił Dariusz Juroszek. Mecz zakończył się wynikiem 0:3 , który dla wicelidera oznacza utrzymanie kontaktu z przewodzącym stawce LKS-em 99 Pruchna, a dla Błyskawicy koniec marzeń o ewentualnym awansie.

– Fajnie się ten mecz dla nas ułożył. W pierwszej części gry narzuciliśmy przeciwnikowi nasz styl i to przyniosło efekt w postaci dwóch goli. Po przerwie zespół z Kończyc trochę nas zaskoczył i gra się wyrównała. Cieszymy się ze zdobycia trzech punktów na trudnym terenie, bo Błyskawica to zdecydowanie najlepiej poukładany rywal, z jakim dotychczas graliśmy. Gonimy lidera i liczymy na to, że nasz dzisiejszy przeciwnik odbierze mu punkty – powiedział tuż po ostatnim gwizdku arbitra Dariusz Rucki, trener Górala Istebna.

– Wygrała drużyna zdecydowanie lepsza. Ja mogę tylko pogratulować rywalom, bo mieli zdecydowaną przewagę, grając przy tym piłkę poukładaną, świadomą, po prostu atrakcyjną. Zespół z Istebnej to murowany kandydat do gry w okręgówce. U nas zagrało wielu młodych zawodników, którzy mogli zobaczyć jak się rywalizuje z mocnym przeciwnikiem – skomentował zawody Sławomir Machej, szkoleniowiec Błyskawicy Kończyce Wielkie.

google_news