Wydarzenia Bielsko-Biała

„Jeśli komuś ulży, to niech nazwie mnie faszystą”. Bronisław Foltyn w przedwyborczym wywiadzie

Rozpoczynamy serię wywiadów, które przeprowadzać będziemy z wybranymi kandydatami do Sejmu z okręgu bielskiego. Na początek pod gradobiciem pytań znalazł się Bronisław Foltyn, lider bielskiej Konfederacji. Pytamy o sprawy ważne i kontrowersyjne.

Bronisław Foltyn to przedsiębiorca, prezes Nowej Nadziei i lider Konfederacji w Bielsku-Białej. W latach 2002-2004 był prezesem Unii Polityki Realnej, oraz szefem sztabu Janusza Korwin-Mikkego w wyborach do Senatu w 2004 roku. Od 25 lat prowadzi działalność gospodarczą. Jest właścicielem czterech lokali gastronomicznych w Bielsku-Białej, a także spółki inwestującej w nieruchomości. Ma za sobą nieudany start w wyborach parlamentarnych w 2019 roku, zdecydował się jednak kandydować po raz kolejny.

Kandydata do parlamentu pytamy m.in. o to, dlaczego chciałby zlikwidowania 500 plus, co się stanie z jego biznesami, jeśli ten pójdzie do Sejmu, oraz czy bolą go porównania do faszystów.

Mamy program taki, że chcemy obniżyć podatki i żeby wszyscy do 26 roku życia, łącznie z przedsiębiorcami byli zwolnieni z podatków. To generuje łączny koszt 40 mld zł. Tak się składa właśnie, że to mniej więcej jest podobna kwota, która przeznaczana jest na 500 plus – mówi Bronisław Foltyn.

Prowadzi pan biznesy, inwestuje na rynku nieruchomości, w zeszłym roku otworzył pan nowy lokal, więc źle się nie wiedzie. Zapytam wprost, po co panu ten Sejm?

Bronisław Foltyn: – Polityką zajmuję się dwadzieścia lat generalnie. To prawda, że nie muszę iść do Sejmu po pieniądze, bo spokojnie zarabiam sobie tutaj nawet więcej. To zupełnie nie są kategorie, o których myśli większość ludzi. W moim przypadku to zupełnie nie ma pokrycia, bo mam z czego żyć, mam co robić. Idę z powodów typowo ideologicznych. Wiem co tam chcę zrobić, wiem co chcę naprawić.

Zaproszony przez pana do Bielska-Białej Krzysztof Bosak mówił, że nie jesteście radykałami. A za takich Konfederacja jest uważana. Nie denerwuje się pan, kiedy na mieście widzi plakaty porównujące was do faszystów?

Ja już się z tym obyłem. Z upływem czasu zupełnie mnie do nie denerwuje. Walka wyborcza rządzi się swoimi prawami i ludzie mają prawo dyskredytować innych. Ja się na to nie obrażam. Jeśli komuś ulży, to niech sobie nazwie mnie faszystą. Trzeba spojrzeć, czy to ma pokrycie w prawdzie. Faszyzm, nazizm czy ruskie onuce, antysemityzm – wiele rzeczy nam zarzucano. PiS i Platforma czy TVN i TVP mają prawo narzucać taką narrację, bo to jest prawo silniejszego. My się możemy bronic tylko w internecie, bo do głównych mediów nikt nas nie chce zapraszać.

Czy rząd powinien finansować in vitro?

Nie. Uważam, że to powinna być indywidualna sprawa każdego człowieka. Dopłacanie z naszych wspólnych pieniędzy do takich zabiegów medycznych, uważam, że nie jest odpowiednie.

Co z prawami mniejszości? Jest pan bielszczaninem, powoli bielską tradycją stają się coroczne marsze LGBT, nie razi to pana?

Nie, kompletnie mnie to nie razi. Powiem tak – nie we wszystkim się zgadzam, nie wszystkie postulaty popieram. Ale uważam, że prawo do manifestacji, do wyrażania swoich poglądów jak najbardziej jest uzasadnione.

google_news
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
pałkarzom z lewicy nie zależy na wolności
pałkarzom z lewicy nie zależy na wolności
7 miesięcy temu

Czerwoni zawsze stosowali metodę odwracania pojęć i np. kiedy niszczyli po wojnie demokrację, nazwali się „obozem demokratycznym”. Kiedy zabrali głos ludowi, wprowadzili „demokrację ludową”, itd., itp.

Sławomir
Sławomir
7 miesięcy temu

Lewica bogato obdziela swoich przeciwników politycznych epitetem „faszystów”, „nazistów”, „brunatnych”, etc. Historycznie i merytorycznie nie ma to żadnego sensu, ale na ogół jest to wstęp do usprawiedliwienia własnego totalitaryzmu. Warto pamiętać, że totalitaryzm czerwony, ma na koncie nawet więcej ofiar, niż ten brunatny, a dodatkowo nigdy doczekał się swojej Norymbergi, więc coraz śmielej podnosi swój łeb.

Paweł
Paweł
7 miesięcy temu

Konfederacja to intelektualna aberracja.

obli da,obla da
obli da,obla da
7 miesięcy temu

Posłanka Magdalena Biejat wygrała proces w trybie wyborczym przed sądem w Lesznie z jednym Konfederatem,gdzie sąd uzasadnił :”Konfederacja to siła homofobiczna,brunatna i antysemicka i popiera bicie dzieci “. Jak tam towarzyszu Konfederacie,zgadzacie się ?

w czym innym biega
w czym innym biega
7 miesięcy temu

Nie nazwę faszystą, nie potrzebuję aby mi ulżyło, nie o to chodzi panie kandydacie na posła z jedynki