W 29. kolejce okręgówki Spójnia Zebrzydowice podejmowała WSS Wisła. Goście zgarnęli komplet punktów po meczu, w którym nieliczni kibic obejrzeli aż 8 goli.
Początek spotkania nie wskazywał na to, że dojdzie do pogromu “Kolejarzy”. Goście w początkowych minutach nie potrafili złapać rytmu gry i do tego strzelili sobie swojaka. W 10. minucie Tomasz Cedro wstrzelił piłkę w pole karne, a Mariusz Pilch niefortunną interwencją skierował ją do siatki. Później jednak wiślanie doszli do głosu i odwrócili wynik. Na śliskiej od deszczu murawie w 35. i 42. minucie strzały z dystansu Kacpra Kiragi na tyle zaskoczyły golkipera Spójni, ze znalazły drogę do bramki.
Po zmianie stron podopieczni trenera Patryka Pindela nadal atakowali, ale w 62. minucie nadziali się na kontrę, którą sfinalizował Paweł Kawik, doprowadzając do remisu. Później jednak do siatki trafiali tylko zawodnicy WSS. 120 sekund po golu Spójni ponowne prowadzenie do przyjezdnych uzyskał Paweł Leśniewicz. W 81. minucie golkiper WSS Rafał Jacak posłał długie podanie do Sebastiana Juroszka a ten “zamknął” mecz. Natomiast w końcówce zawodów Kacper Kiraga w 87. minucie skompletował hat-trick, natomiast w doliczonym czasie gry rezultat na 2:6 ustalił Daniel Bujok.
