Wydarzenia Bielsko-Biała Cieszyn Czechowice-Dziedzice Żywiec Sucha Beskidzka Wadowice Oświęcim

Konkurs „Rzuć Palenie Papierosów” rozstrzygnięty!

„Światowy Dzień Rzucania Palenia” to niezwykła inicjatywa, która została zapoczątkowana w Stanach Zjednoczonych w 1974 roku. Właśnie dzisiaj, czyli 18 listopada br. obchodzimy ją w Polsce po raz 30-sty. Część z was wie, że z początkiem miesiąca na naszym portalu ruszył konkurs „Rzuć Palenie Papierosów”, który zakończył się w dniu wczorajszym. Nie pozostało nic innego, jak ogłosić zwycięzców.

A tak to się zaczęło…

Światowy Dzień Rzucania Palenia to doskonała okazja, aby pożegnać się z nałogiem, bo jak nie dziś to kiedy? Inicjatywa zrodziła się w Stanach Zjednoczonych w 1974 roku. Dziennikarz Lynn Smith poprosił czytelników lokalnej gazety Monticello Times, aby zrezygnowali z papierosów chociaż na jeden dzień.

Jaki był efekt? Blisko 150 tysięcy Amerykanów podjęło wyzwanie i nie wypaliło ani jednego papierosa przez okrągłą dobę. Pomysł Smith’a okazał się sukcesem. W kolejnych latach jego idea została rozszerzona na kolejne stany, aż swoim zasięgiem objęła całą Amerykę. Inicjatywa Smith’a jest celebrowana na świecie od 47 lat, a dokładniej w każdy trzeci czwartek listopada.

Konkurs „Rzuć palenie papierosów” rozstrzygnięty

Czy śledziliście nasz portal uważnie? Wraz z początkiem listopada ogłosiliśmy lokalny konkurs „Rzuć palenie papierosów”, którego zasady były banalnie proste. Zarówno palacze, jak i osoby, którym udało się wyrwać z objęć nałogu mogły podzielić się własną historią – jak rzucili palenie papierosów lub jak planują to zrobić. Konkurs zakończył się wczoraj i cieszył się sporym zainteresowaniem. Do organizatora konkursu wpłynęło 27 zgłoszeń.
Po niekończących się obradach, udało się wyłonić zwycięzców, oto i oni:

  1. MARIOLKA 226Mój tata palił 54 lata, musiał iść do szpitala na kilka dni, w tym czasie nie palił bo nie mógł, miał zapalić zaraz po wyjściu ze szpitala, ale jakaś pani mu powiedziała, że skoro wytrzymał te kilka dni bez papierosów to niech już nie pali, tata tak się zaparł ze już ponad 5 lat nie zapalił, ratuje się cukierkami miętowymi i trwa w swoim postanowieniu, dlatego dla tak długoletniego palacza, który dał radę zerwać z nałogiem należy się nagroda 🙂
  2. FRUSKA 21- Alicja15 lat paliłam. Ludzie! Nawet sobie nie zdajecie sprawy, że można rzucić palenie bez tabletek, bez stresu, bez głodu nikotynowego, bez męczarni! Kiedy ten “Sposób” poznałam byłam sceptycznie nastawiona na rzucenie fajek. Ale kiedy zaczęłam czytać w internecie, że ludzie przestawali palić nawet po 30 latach, że rzucili po 5 latach, że rzucili po 10 latach, że nie palą od miesiąca, że nie palą od roku, że nie palą od trzech lat.. wystraszyłam się. Naprawdę wystraszyłam się, że to działa. I co? Ja też rzucę? O tak sobie? No ok, więc spróbowałam tego sposobu. Właściwie to ten ” Sposób” wręcz nakazywał mi iść zapalić… Ten ” Sposób” nie gadał, że palenie jest nie zdrowe, nie gadał, że dużo pieniędzy tracę… Nic z tych rzeczy… Mówił tylko… Idź sobie zapalić… Kurde, po trzech dniach obcowania z tym “Sposobem” jeszcze sobie paliłam, (bo przecież mi kazał iść zapalić) ale uwierzcie, nie chciało mi się tak bardzo. Po 5 daniach przebywania z moim “Sposobem” nie paliłam. Po 5 daniach przestałam palić! Naprawdę! Nie chciało mi się. Nie czułam głodu. Szok. To był ogromny szok, niedowierzanie. Tak mija 2.5 lata odkąd przestałam palić. Moja historia jest prawdziwa, wręcz niewiarygodna, ale naprawdę prawdziwa. Jestem szczęśliwa, że jestem wolna od tych śmierdziuchów! Mój mąż jest szczęśliwy. Zatem idźcie do internetu i wygogglajcie sobie książkę Allena Carra “Jak rzucić palenie” ten gość powinien mieć nagrodę Nobla. Dzięki niemu rzuciłam. Naprawdę kupcie ta książkę ♥️?♥️
    Pozdrawiam, Alicja 
  3. SEBASTIAN M.Droga redakcjo,
    Nie palę od dwóch tygodni i dla mnie to sukces. Wiem, że to krótki staż, ale uwierzcie mi, nie wrócę do nałogu. Paliłem 9-10 lat i musiałam odbyć rutynowe badania, przy okazji stwierdziłem, że nie zaszkodzi zapisać się do kardiologa. W poczekalni spotkałem sędziwego Pana, który nie dość, że poruszał się na wózku to jeszcze był podłączony do butli z tlenem. Okazało się, że ten sędziwy pan to mój wychowawca z podstawówki, który palił całe życie i siadły mu płuca, a teraz siada i serce. Widok był druzgoczący do tego stopnia, że postanowiłem rzucić palenie. Sprawdziłem serce, wszystko okej. Płuca, póki co też okej. Będę się nadal kontrolować, ale widok mojego wychowawcy, i to w takim stanie to był dla mnie bodziec do rzucenia. Zapamiętam go na zawsze jako człowieka charyzmatycznego, uśmiechniętego, inteligentnego. Niestety, teraz jest wrakiem człowieka. Strasznie jest mi go żal, bo jego życie z pewnością nie jest usłane różami. Mój wychowawca to tylko przykład jeden na milion, a ja nie chcę tak skończyć. Mam żonę, syna i córkę i oni są dla mnie najważniejsi. Mam dla kogo wstawać rano, mam dla kogo żyć. Nie chcę, żeby moje dzieci, czy wnuki, bo może ich się w końcu doczekam widzieli mnie w takim stanie. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby tego nigdy nie doświadczyli. Palenie do głupota, ale możemy wziąć los w swoje ręce i po prostu rzucić.

    Sebastian

  4. MATEUSZ B.
    Nie palę od 7 miesięcy i to mój powód do domu. Paliłem 10 lat i zacząłem jako głupi szczyl, bo koledzy, imprezy. Potem kolegów i imprezy zamieniłem na stresującą pracę i drinki ze znajomymi po pracy. W sumie rzuciłem dzięki mojej dziewczynie, która nigdy w życiu nie paliła, biega, uprawia sport, zwraca uwagę na to co je. Kiedy ją poznałem, wiedziałem, że to coś poważniejszego. Robiłem wszystko, aby ją oczarować i mi się to udało. Mieszkamy razem od 2 lat, jesteśmy razem od 3 i wiem, jakie mam ogromne szczęście. Nigdy nie paliłem przy Marcie, żeby nie wdychała dymu, bo wiem, że choć o tym nie mówi, to jej to przeszkadza. Jak już wcześniej wspominałem rzuciłem 7 miesięcy temu…właśnie wtedy dowiedziałem się, że Marta spodziewa się dziecka. Nigdy mnie o nic nie prosiła, ale 7 miesięcy temu, kiedy zrobiła test, powiedziała, że jeżeli to prawda to prosi abym rzucił, bo mam dla kogo żyć. Lekarz potwierdził ciąże i rzuciłem. Nie miałem z tym problemu, po prostu zrozumiałem, że zostanę ojcem i muszę dawać dobry przykład. Zmieniłem pracę na mniej stresującą, a kiedy musze odreagować to idę pobiegać. Za parę tygodni powitamy na świecie syna i nie mogę się doczekać, aby gościa poznać. Chce mu wszystko pokazać, a razem z Martą pragniemy, aby był zdrowy i szczęśliwy.Mateusz
  5. ŁUKASZ W.Nie palę od 30 lat, ale kiedy rzucałem to wcale nie było tak kolorowo. 30 lat temu papierosy kosztowały grosze, palił każdy. W pracy, na przystanku, w pubie, w domu czy pod blokiem. Wiele razy próbowałem i za każdym razem mi się to nie udawało. W sumie to, że moi rodzice palili nie ułatwiało sprawy. Co w końcu skłoniło mnie do rzucenia? POChP czyli przewlekła, obturacyjna choroba płuc na którą zachorował mój ojciec. Początkowo zaczęło się od kaszlu, a mój ojciec kaszlał codziennie, kiedy wstawał do pracy. Potem dostawał zadyszki przy najmniejszych czynnościach. Myśleliśmy, że to jakieś przeziębienie, a potem przemęczenie, bo ojciec miał swoje lata. Kiedy w końcu wybrał się do lekarza, okazało się, że z jego płucami nie jest najlepiej. Natychmiast rzucił, ale my z mamą nie potrafiliśmy. Staraliśmy się nie palić przy nim, bo sobie tego nie życzył. Próbował nas nakłonić do rzucenia, ale my wciąż paliliśmy. Kiedy umarł, również nie zerwałem z nałogiem, do momentu aż pewnego rana i u mnie pojawił się kaszel. Zbladłem i od razu pojechałem do lekarza. Na całe szczęście to było tylko przeziębienie, ale tak się wystraszyłem, że od tamtej pory nie zapaliłem. Matki nie przekonałem, ale póki co odpukać zdrowa. Moja żona nie pali, ale mój 15 letni syn chyba zaczyna, bo coś podśmierduje. Mam nadzieje, że nie pójdzie w moje ślady, ale jeżeli tak, to będę robił wszystko, aby rzucił.

    Łukasz

Zwycięzcom konkursu, serdecznie gratulujemy. Być może wasze historie zmotywują palaczy do pożegnania się z nałogiem. Światowy Dzień Rzucania Palenia stwarza ku temu doskonałą okazję.

Tam gdzie konkurs, tam i nagrody
Zgadza się. Zwycięzca konkursu – Mariolka 226 otrzymuje voucher do SPA o wartości 500 zł, a pozostała, wyróżniona czwórka – Fruska 21- Alicja, Sebastian M, Mateusz B., Łukasz W. otrzymuje vouchery o wartości 100 zł. Wasze historie są inspirujące. Dziękujemy, że postanowiliście się nimi podzielić.
Tak jak obiecywaliśmy, zwycięskie historie zostaną opublikowanie na łamach naszej gazety w formie papierowej. Organizator skontaktuje się laureatami konkursu już wkrótce. Zatem uzbrójcie się w cierpliwość i trzymajcie telefony pod ręką.

Materiał partnerski

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu

Niekończące się obrady przy 27 zgłoszeniach? Sebastian M. nie rzucił palenie!, 2 tygodnie to żaden sprawdzian.