W Szkole Podstawowej w Pisarzowicach i Bielskiej Szkole Przemysłowej doszło do zakażeń koronawirusem, a część klas musiała przejść na zdalną formę nauki. Przypadki zakażeń wykryto po tym, gdy dzieci miały objawy zbliżone do przeziębienia.
W pisarzowickiej szkole najpierw potwierdzono zakażenie u uczennicy, a potem u nauczycielki. Dziewięć klas musiało przejść na nauczanie zdalne, a w przypadku dwóch nie było takiej potrzeby, bo minęło już dziesięć dni od momentu kontaktu z osobą zakażoną.
Potwierdzono też zakażenie ucznia Bielskiej Szkoły Przemysłowej. Jako że uczeń ostatnio był w placówce 4 września, nie było potrzeby obejmowania jego klasy kwarantanną i przejścia w tryb zdalnej nauki, choć 15 września miała dzień wolny od stacjonarnego nauczania.
Fajnie się Wam wszystkim mówi jak Covid Was do tej pory nie dotyczył. A największą tragedią związaną z pandemią było zajmowanie się własnymi dziećmi
Który koronawirus? Bo z tego co wiem to jest ich wiele gatunków i istnieją z nami od dawna powodując zapalenia płuc, często śmiertelne… Ale zastraszonymi łatwiej się rządzi a inflacja i podatki rosną jak mleczne na wiosne
Ludzie to Wy jesteście chorzy co roku od wieków panuje grypa kaszel ból gardła gorączka czyli jak rozumiem za każdym razem gdy ktoś zachowuje to już będzie KORONOWIRUS i zamykanie szkół????
Chore to jest dawanie telefonów rodziców przez dyrektorów sanepidowi
Chore to było puszczenie dzieci na pewne zarażanie się w szkołach. Bądź co bądź i tak wychodzi na to że Nauczyciele muszą uczyć zdalnie…
Na jesień zawsze jest przeziębienie i i za każdym razem będzie szopka bo ktoś kichnął? Opamiętajcie się ludzie, jesteście omotani medialną pandemią
co roku w szkole jest przeziębienie, szkoda że obecnie uderza na głowę…
Narażał i naraża nasze dzieci Skandal
Skandal to Są zamknięte szkoły!!!!
Podziękujmy panu piontkowskiemu,przecierz szkoły są bezpieczne tak mówił.Do dymisji z nim!
Bezsens, dzieci musza chodzic do szkoły bez względu na choroby:)))