Miejski Zarząd Dróg w Cieszynie, w odpowiedzi na szeroko toczącą się dyskusję na temat remontu cieszyńskiego rynku, a dokładnie zaprezentowanych wizualizacji, które spotkały się z falą krytyki, udziela wyjaśnień i przekazuje aktualne ilustracje obrazujące przyszłe zagospodarowanie serca nadolziańskiego grodu. Wcześniej o sprawie pisaliśmy tutaj.
“Pragniemy wyjaśnić, że zaprezentowana uproszczona i schematyczna wizualizacja sporządzona została przez projektanta, aby ułatwić rozmowy z Urzędem Ochrony Zabytków w zakresie wprowadzenia większej ilości zieleni, w tym głównie drzew sadzonych w gruncie na płytę rynku, a nie jak zakładała wersja pierwotna – w donicach. Możliwe, że to właśnie takie przedstawienie zrewitalizowanego rynku spowodowało u niektórych osób negatywny odbiór tej ważnej dla wszystkich zabytkowej przestrzeni publicznej. Do tej pory, pomimo wcześniejszego publicznego prezentowania najpierw zamierzeń projektowych, a potem samego projektu, ostatnio także podczas otwartych dla wszystkich rozmów o zieleni w śródmieściu miasta na etapie konsultowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla śródmieścia, przyszłe zagospodarowanie rynku nie wzbudzało takich kontrowersji. Wizualizacja, a raczej przedstawienie rozmieszczenia nowych nasadzeń drzew, jest tylko prostym schematem i nie ma nic wspólnego z kolorystyką czy materiałami, które będą wykorzystane w modernizacji” – czytamy w komunikacie Miejskiego Zarządu Dróg w Cieszynie.
Jak informuje Miejski Zarząd Dróg w Cieszynie, cała nawierzchnia płyty rynku i drogi ją okalającej, po przeprowadzeniu prac archeologicznych zostanie wykonana z kamiennej kostki granitowej, która tworzy obecną płytę rynku, oczywiście z niezbędnymi uzupełnieniami, a chodniki, które w znacznym stopniu, zwłaszcza na zachodniej pierzei, są obecnie zbudowane ze zniszczonej płytki betonowej, zostaną zmienione na granitowe w nawiązaniu do nawierzchni chodników na wyremontowanej ulicy Głębokiej. Wszystkie nierówności nawierzchni oraz istniejące obecnie różnice wysokości (krawężniki) zostaną zniwelowane tak, aby spełniały wymogi dostępności. Słupki blokujące wjazd na rynek będą chowane w nawierzchni w godzinach zaopatrzenia sklepów i punktów usługowych, a także aby zapewnić dojazd różnym służbom. Pierzeja zachodnia zostanie poszerzona (z zachowaniem istniejących drzew), aby istniejące i przyszłe ogródki gastronomiczne mogły swobodnie działać, jednocześnie parasole nie niszczyły elewacji kamienic jak i nie uszkadzały koron drzew.
Ponadto zostanie zamontowane nowe oświetlenie – przestrzeń rynku będzie mogła być dłużej wykorzystana także w miesiącach letnich i zwiększy się bezpieczeństwo. Znacznie zwiększone zostanie zasilanie energetyczne, które obecnie bardzo często jest niewystarczające, dzięki czemu bez problemów można będzie organizować duże imprezy muzyczne, jarmarki i targi. Na rynku pojawi się możliwość ustawienia kolejnych ogródków, być może także całorocznych, powstaną też odpowiednie przyłącza do instalacji niezbędnych do ich funkcjonowania. Co więcej, remontu doczeka się przy okazji fontanna św. Floriana, która wyposażona będzie w nowy system uzdatniania wody. Ustawione zostaną kolejne elementy małej architektury nawiązujące do tych, które znajdują się na ulicy Głębokiej, w tym ławki, kosze na śmieci (także segregowane), stojaki na rowery i donice na nasadzenia roślin zielnych. Na płycie rynku posadzonych zostanie kilka drzew, które w niedługiej perspektywie, wraz z ich rozwojem wprowadzą cień w ich pobliżu. W nawierzchni rynku zainstalowany zostanie ponadto długo wyczekiwany zamgławiacz, który w takich miejscach przynosi wyraźne ochłodzenie. Do teraz była to ustawiona w miesiącach letnich stalowa rama. Oznaczony zostanie również szlak dawnego tramwaju, który łączyć będzie śródmieścia Cieszyna i Czeskiego Cieszyna. Drzewa, które w wizualizacji znajdują się w donicach, w wyniku dalszych konsultacji z konserwatorem zabytków, finalnie posadzone będą w gruncie.
– Wygląd i zagospodarowanie rynku będą pewnego rodzaju kompromisem wypracowanym ze służbami konserwatorskimi, uwzględniającym potrzeby mieszkańców i przedsiębiorców, wyartykułowanych w długo trwającym procesie konsultacji, który rozpoczął się już w 2014 roku od szerokiego badania ankietowego pod nazwą „Rynek jako miejsce”. Wówczas, mieszkańcy jasno opowiedzieli się za kontynuacją obecnych funkcji rynku: miejsca imprez plenerowych, spotkań, jarmarków, koncertów oraz przestrzeni dla ogródków plenerowych. Wnosili również o likwidację barier architektonicznych, ograniczenie lub wyeliminowanie ruchu samochodowego oraz o pojawienia się większej ilości zieleni, w tym drzew rosnących w gruncie, na co ostatecznie, po wielu rozmowach i zaangażowaniu grupy mieszkańców, wyraził zgodę wojewódzki konserwator zabytków. Mamy nadzieję, że ilość drzew może w przyszłości jeszcze się zwiększyć. Jest to też, z niemałym trudem wypracowany krok, który pokazuje, że w zabytkowym śródmieściu jest miejsce także na drzewa – mówi Katarzyna Skotnicka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Cieszynie.
Nie miałbym nic naprzeciw takiemu remontowi gdyby nie to, że cała kasa Cieszyna przeznaczona na drogi poszła na ul. Głęboką (7 mln zł) i Rynek (11 mln zł). Odbywa się to kosztem remontów i odbudów innych dróg miasta jak Słowicza, Hażlaska, Paderewskiego, Przepilińskiego, nie mówię już o zamkniętej Błogockiej. Wiem że urzędnicy chcieli by mieć ładne centrum, ale pytanie czy miasto jest dla mieszkańców czy mieszkańcy dla miasta. Podczas konsultacji nie było mowy o zablokowaniu remontów innych ulic, o zaprzestaniu pozimowego łatania dziur, zapraszam MZD do przejazdu ul. Jastrzębią, Orzeszkowej czy choćby Michejdy. Sorry, Cieszyn przeszarżował z tym tramwajem, koszty… Czytaj więcej »
Jest takie modne dziś pojęcie “zrównoważony rozwój”, w Cieszynie mało znane.
Nie napisano, że wśród koszy na śmieci segregowane będą specjalne kosze dla psów w ramach dostępności ponad barierami a i miski na wodę.
Będzie tor tramwajowy czy nie bo jakoś na zdjęciach aktualizacji nie widać? Parę słupków trzeba było pokazać schowanych jeśli potrafią się chować. Z tymi parasolami nieniszczącymi elewacji i koron drzew pewnie będzie najtrudniej.
Oczywiście niepełnosprawni szpecą te piękne wizje dlatego postawiono słupki by czasem nie chcieli dojechać do ogródka samochodem, nie mówię już o Urzędzie Miejskim, w którym mają załatwienia.
Po kiego grzyba jakieś likwidacje barier skoro i tak niepełnosprawni nie mają żadnych szans skorzystać z tych udogodnień bo i tak tam nie dojadą.
W poniedziałek na “szewskie święto” na Sądzie Ostatecznym ma być rozprawa, rok nieznany. Będą rozpatrywali szewcy czy granit jest betonem. Drzewa mają alibi.
No dobrze, wyjaśnienia są w kierunku drzew wyrastających z gruntu, być może zwiększenia ich ilości ale nic się nie mówi o krzakach. A przy dużej ilości osób na rynku – trzeba w to miejsce iść, ale gdzie. Może o psach pomyślano? – też nie jest powiedziane.