Wydarzenia Bielsko-Biała

Na peryferiach, ale całkiem dobry szpital

W czasach, kiedy służbie zdrowia obrywa się z każdej strony taka informacja może budzić zdziwienie. A jednak – zgłosił się do nas pacjent Szpitala Kolejowego w Wilkowicach zachwycony poziomem leczenia i tym, w jaki sposób personel podchodzi do zagrożenia covidowego.

– Jestem pod wrażeniem – nie ukrywa swoich emocji pan Michał Kobiela z Kaniowa. – W żadnym szpitalu nie opiekowano się mną tak, jak w Wilkowicach. Pomijam już fachowość związaną z moją przypadłością, ale ta uprzejmość, uśmiech na twarzach i podejście naprawdę mnie mocno zaskoczyło na plus.

Pan Michał ma porównanie, bo bywał już w innych placówkach Służby Zdrowia. W Wilkowicach leżał na oddziale pulmonologicznym ponad tydzień. Zdążył się więc przypatrzeć pracy tutejszego personelu medycznego.

– Byłem też zaskoczony pracą sanitariuszy, ale też salowych – dodaje nasz rozmówca. – Zwłaszcza pań, które zajmują się sprzątaniem. Proszę wierzyć, że ci ludzie na okrągło ścierają podłogi, dezynfekują klamki, uchwyty, poręcze, wszystko, co tego wymaga. Bez różnicy, czy to w dzień powszedni, czy w niedzielę. Takiej dbałości o higienę nie widziałem nigdzie. I nie robili tego na pokaz przecież.

Miłe słowa, dodające otuchy zwłaszcza teraz, kiedy nęka nas kolejna fala covidowa. Chcieliśmy usłyszeć od dyrekcji szpitala, w czym tkwi tajemnica zadowolenia pacjentów. Okazało się jednak, że nie jest to takie proste.

– Proszę wybaczyć, ale dyrekcja zajmuje się właśnie wdrażaniem nowych obostrzeń związanych z koronawirusem – poinformował nas pracownik sekretariatu w szpitalu. – Mamy tu swoje priorytety i teraz to właśnie jest najważniejsze.

Niemniej od tego samego pracownika dowiedzieliśmy się, że sposobem na taki osąd pracy szpitala, jaki zaprezentował nam pan Michał jest po prostu profesjonalizm.

– Wie pan, u nas każdy stara się robić to, co do niego należy najlepiej, jak potrafi – stwierdził pracownik sekretariatu. – A jeśli przy tym jest się uprzejmym, to chyba tylko dobrze? Uśmiech też leczy.

Proste, ale jakże wymowne. Coś czego na co dzień nie zawsze doświadczamy, a za czym wszyscy chyba tęsknimy nie tylko będąc w kłopotach zdrowotnych.

google_news
31 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
taka Ona
taka Ona
3 lat temu

Trzy lata temu w tym szpitalu przebywał mój tata. Zapewniono mu fachowa opiekę przeprowadzono wszystkie niezbędne badania konsultowano z innymi lekarzami. Pielęgniarki i lekarze wykazali się ogromnym profesjonalizmem. Pani ordynator oddziału pulmonologicznego udzieliła mi konkretnych odpowiedzi na wszystkie nurtujące pytania, poświęciła swój czas, wysłuchała z uwagą. Oby więcej takich lekarzy. Pozdrowienia dla wszystkich pracowników tego oddziału ode mnie i od mojego taty.

Last edited 3 lat temu by taka Ona
Rib
Rib
3 lat temu

Dziadek od mojej żony tam leżał. Chciał jechać do domu bo nic mu nie było. Jeden raz w domu zasłabnął. W.ebali mu taki zastrzyk że na drugi dzień lekarz przyszedł i powiedział że zostały mu max 2 godziny i nic z nim nie będą robić. Widziałem człowieka który umiera. Byliśmy z żoną się z nim porzegnać. Minęło od tego czasu 2 lata. Dziadek wciąż żyje. Z powodu kilku wypadków bywałem w szpitalach. Znam to doskonale. Jeżeli trafi do szpitala starsza osoba zchorowa na to czy jest covid zbivit czy Rutinoscorbin już po niej. Pozdrawiam.

Mario
Mario
3 lat temu

Przed dwoma laty wylądowałem tam na zapalenie płuc , był to mòj jedyny(jak narazie) pobyt w szpitalu, ale byłem w szoku jacy ludzie tam pracują. Oby to się nigdy nie zmieniło.

Magda
Magda
3 lat temu

Trudno to komentować. Szacunek dla tych osób co chcą i pomagają pracując tam. Szczere ukłony. A o zgrozo by pacjen w ciężkim stanie liczył na opiekę takich tanich pracowników jak Pani Natalia (pielegniarka) z oddziału neurologii Mam nadzieję że jeśli oddziału już nie ma to tej karykatury zawodu pielęgniarstwa też już nie ma. Dziękuję wsystkim pomagający. Pokłony i szacunek.

Olka
Olka
3 lat temu
Reply to  Magda

Pani Magdo nie tylko neurologia tragedia to tez oddzial palatywny a ns innych z tego co slyszalam tez zdazaja sie takie pielegniarki

Krystyna
Krystyna
3 lat temu
Reply to  Magda

Nie zgadzam się z Pani opinią. Przez ponad 2 tygodnie miałam przyjemność przebywać na oddziale naurologicznym i dobrze wspominam zarówno Panią Natalie jak i cały pobyt.

Marek
Marek
3 lat temu
Reply to  Krystyna

Ja również!

Roman
Roman
3 lat temu
Reply to  Krystyna

Ja też miałem nieprzyjemność tam przebywać. Pobyt wspominam jako koszmar. Pięlęgniarki znośne, znachory (bo lekarzami nie nazwę) – dramat. Do tego szpital stary jak świat, warunki fa-tal-ne.

Jeśli na oddziałach covidowych jest ok to trzeba pisać, że “całkiem dobre oddziały”, ale na pewno nie cały szpital. Pytanie czy opinia jednego pacjenta upoważnia do takich twierdzeń.

Olka
Olka
3 lat temu
Reply to  Roman

Jak juz ktos kiedys napisal ze w tym szpitalu sie czas zatrzymal wspolne lazienki i ubikacje na korytarzu masakra wszysko tylko polepione zeby sie nie rozlecialo

Bogumiła
Bogumiła
3 lat temu
Reply to  Magda

Pani Natalia wraz z innymi pielęgniarkami z oddziału neurologicznego opiekowała się moją mamą po wylewie. Złego słowa nie powiem!

Andrzej
Andrzej
3 lat temu
Reply to  Magda

Życzył bym sobie żeby taka “karykatura” jak to Pani pisze opiekowała się mną na starość.
Przebywałem w tym roku na oddziale neurologicznym i wiem co mówię.
Pozdrawiam Panią Natalie choć mam nadzieję,że nigdy nie przeczyta Pani komentarza….

Pawełek
Pawełek
3 lat temu
Reply to  Magda

Poważny człowiek jak ma uzasadnione pretensje to idzie do Dyrekcji złożyć skargę. Pani jak taka przysłowiowa Grażyna wylewa wiadro anonimowego hejtu na (jak domyślam się) ładniejszą i lepiej wykształconą koleżankę. Jakie to typowe, polskie….

Natalia- pielęgniarka
Natalia- pielęgniarka
3 lat temu
Reply to  Magda

Szanowna Pani

Pani komentarze na mój temat niestety nie spowoduje,że usunę swoją opinię na temat firmy Pani męża wystawioną przeze mnie w Internecie.

Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego wieczoru;)

Olka
Olka
3 lat temu

Troche wstyd prac publicznie prywatne brudy

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu

Na podstawie 1 opinii formułuje się jak w tytule. Jeśli dobry szpital to dobry cały czas a nie raz niedobry a raz dobry. Jak można się dziwić, że w czasie ostrej pandemii co chwilę przecierają panie podłogi, klamki, uchwyty, poręcze. Byłam w salonie i po każdym kliencie również dezynfekowano wkoło. Pacjent może w mało miejscach był i widział stąd się dziwi. Super, że personel uprzejmy, uśmiechnięty i raczej normalne oczekiwanie a nie nadzwyczajne.
Ocena przez pacjenta była pracy personelu pomocniczego ale jak można pomijać fachowość związaną ze swoją przypadłością.

zocha
zocha
3 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Zamknij się bo czytanie twoich “komentarzy” boli.

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu
Reply to  zocha

Mój niby komentarz dotyczy rzetelności artykułu. Naczelnym zadaniem szpitala jest leczyć. 1 pacjent w wygłaszanej opinii “pomija fachowość związaną z moją przypadłością” i opisuje staranność sprzątającego i dezynfekującego personelu, uprzejmość (super) a autor artykułu zamieszcza ocenę szpitala w tytule. Tylko tyle, przepraszam jeśli Cię boli. Zamykać się nie będę, nie jestem drzwiami.

Michał
Michał
3 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Pomijając w tym wszystkim że tam personel traktują jak bydło w ubojni a 3/4 choruje na covid. Tam potrzeba porządnej kontroli z Inspekcji Pracy , bo mobbing, poniewieranie pracownikami i zaryzykuje stwierdzenie “Terror” w stosunku do pracowników, zastraszania , jakieś bezpodstawne groźby są na porządku dziennym. Tam jest totalna samowolka. Nikt nie ma nad tym kontroli.

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu
Reply to  Michał

Tytuł artykułu i wypowiedź zapewne starszego pana pacjenta na co inne wskazuje. Takie komentarze również bolą zochę ale nic się nie wypowiada w sprawie szpitala. Komu wierzyć?

Kaska
Kaska
3 lat temu
Reply to  Hermenegilda

A co sie bedzie wypowiadac jak to prawda co piszesz

personel
personel
3 lat temu
Reply to  Hermenegilda

jak obserwuje pani Hemenegilga i pan Michał cały czas żle piszą o naszym szpitalu. Skoro jesteście takimi kozakami to nie chowajcie się pod pseudonimami, wtedy ktoś was może potraktuje poważnie. a jak nie macie odwogi,to schpowajcie sobie swoje komentarze dlla siebie

Zuzka
Zuzka
3 lat temu
Reply to  Michał

Masz racje

przesada
przesada
3 lat temu

Leżałem tan dwa lata temu przez tydzień. Dostałem się z wielkim trudem. Nic mi nie pomogli, a jedzenie fatalne. Pozdrawiam. Wyleczyli mnie wstrętem do szpitala.

Tadeusz
Tadeusz
3 lat temu
Reply to  przesada

Jednemu to też nic nie pomogli.Nie zdążyli.Dostał wstrętu i umarł.

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu
Reply to  Tadeusz

Na co dostał wstrętu, na szambo?

Kaska
Kaska
3 lat temu
Reply to  przesada

Niech sie wypowiedza ludzie ktorzy godzinami stoja pod szpitalem zrby zostali przyjeci na izbe przyjec bez wzgledu na pogode tkwia pod drzwiami

Kaska
Kaska
3 lat temu
Reply to  przesada

To byles sie czlowieku leczyc czy sobie pojesc

kika
kika
3 lat temu

ktoś tu chyba zapomniał co się działo w tym szpitalu w kwietniu

tuptus
tuptus
3 lat temu
Reply to  kika

widocznie wyciągnęli wnioski i poprawili to co trzeba…

Zuzka
Zuzka
3 lat temu
Reply to  kika

Teraz totalny haos

obserwator
obserwator
3 lat temu
Reply to  kika

A jest jakiś szpital nie którym się nie działo? Proszę mi przypomnieć