Na sygnale Sucha Beskidzka

Nie przeżyła potrącenia przez ciężarówkę

Fot. Wojciech Ciomborowski

Tragiczny finał miał wypadek do jakiego doszło na drodze krajowej 28 w rejonie makowskiego rynku. Nie przeżyła go 77-letnia piesza.

Z pierwszych ustaleń policjantów wynikało, że kierujący ciężarówką z przyczepą, jadąc drogą krajową 28 od strony Białki, wjechał na zielonym świetle na przejście dla pieszych. Zatrzymał się na nim, by życzliwie umożliwić nadjeżdżającemu z naprzeciwka samochodowi osobowemu skręcenie w lewo na rynek. Wówczas przed maskę ciężarówki weszła 77-letnia kobieta, która w ten sposób stała się zupełnie niewidoczna dla prowadzącego kolosa.

Dochodzenie ustali czy kobieta weszła na jezdnię gdyż zmieniły się światła, czy też przechodziła przez nią na czerwonym świetle. Pewne jest, że gdy osobówka skręciła na rynek to kierowca ciężarówki ruszył i potrącił 77-latkę.

Poszkodowana początkowo była jeszcze przytomna, choć obrażenia jakich doznała były bardzo poważne. Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale jego załoga mogła już tylko bezsilnie patrzeć jak ich koledzy po fachu przegrywają walkę o życie kobiety. Długo prowadzona reanimacja nie przyniosła bowiem powodzenia.

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anna
Anna
4 lat temu

Był Pan świadkiem tego zdarzenia, że pisze Pan takie bzdury czy wymyślone żeby tylko artykuł powstał? Tragicznie zmarła kobieta wykorzystała fakt, że ma zielone światło, a kierowca jechał na czerwonym świetle. Taką informację dostała rodzina od prowadzących śledztwo. Myślę, że artykuł powinien zostać usunięty bądź napisany zgodnie z prawdą. Na raz następny zebrać prawdziwe informacje, a nie pisać wyssane z palca bzdury.