BTS Rekord Bielsko-Biała poszerzył swoją działalność o sekcję blind footballu, czyli piłki nożnej dla osób niewidomych i niedowidzących. Dzisiaj odbyła się prezentacja nowo powstałego zespołu piłkarskiego pod nazwą Rekord Blind Football. Zespół reprezentować będzie nasze miasto w Ekstraklasie Niewidomych.
Blind football to piłka nożna, w którą grają osoby niewidome lub niedowidzące. Każda drużyna składa się z pięciorga zawodników – widzącego bramkarza i czterech piłkarzy z pola. Zawodnicy noszą specjalne opaski, ponieważ stopnie niedowidzenia są różne. Dzięki temu na boisku każdy jest równy, bez względu na wadę wzroku. Piłka ma w środku grzechotkę i wydaje dźwięk, więc zawodnicy orientują się, gdzie jest przy pomocy słuchu. Dodatkowo przy boisku czuwają asystenci.
Dzisiaj zaprezentowano nowo powstałą drużynę, która będzie reprezentować Bielsko-Białą w Ekstraklasie Niewidomych i mierzyć się z takimi zespołami jak Śląsk Wrocław, Wisła Kraków czy Warta Poznań. Pomysł utworzenia drużyny powstał w 2019 roku z inicjatywy Sebastiana Michałowskiego i jego znajomych. Od dwóch lat trenowali pod nazwą Niewidzialni Bielsko-Biała, teraz przemianowaną na BTS Rekord Blind Football. Reportaż o Sebastianie znajdziecie tutaj: Miłość od pierwszego… dotyku. Jak niewidoma para radzi sobie z wychowaniem dziecka?
Zespół przedstawili prezes Rekordu Janusz Szymura, trener Krzysztof Mrózek i jeden ze sponsorów, Konrad Podoska. Na prezentacji pojawił się także trener reprezentacji Polski w blind footballu Dominik Foryś.
– Trenujemy dwa razy w tygodniu, siłownię łączymy z odnową biologiczną, jeździmy na basen i trenujemy aspekty czysto piłkarskie. W kwietniu braliśmy udział w historycznym społecznym turnieju i zdobyliśmy tam swój pierwszy mały punkcik, a nasz postęp w grze został doceniony przez rywali krajowych – mówił w czasie prezentacji trener zespołu, Krzysztof Mrózek.
– Nie ma w tym żadnego zamysłu promocyjno-marketingowego. Nasza pomoc polega na udostępnieniu obiektów sportowych, a druga sprawa to barwy klubowe – zawodnikom bardzo zależało, żeby grać w barwach Rekordu. Okazało się, że w tej chwili w Polsce wygląda to w ten sposób, że zespoły działają zwykle pod brandami określonych uznanych marek piłkarskich. Ja bardzo doceniam, że osoby z niepełnosprawnościami garną się do sportu i to ich przede wszystkim trzeba podziwiać – dodawał prezes Rekordu Janusz Szymura. Po prezentacji odbył się pokazowy trening.
