Jako ośmioletni chłopiec nabawił się ogromnych kłopotów ze wzrokiem. Od tego czasu niedowidzi, ale też nie widzi… przeszkód, by nie tylko żyć pełną piersią, ale też dawać z siebie wszystkiego społeczeństwu.
Jeździ na nartach i rowerze, chodzi po górach i żegluje. Jest wziętym fizjoterapeutą, lokalnym działaczem społecznym, a od niedawna również jasienickim radnym. Dariusz Krymski z Mazańcowic dowodzi, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Historię niezwykłego radnego przybliża „Kronika Beskidzka” w wydaniu z 24 stycznia.
E-wydanie dostępne tutaj.