Minionej nocy na ul. Karpackiej w Bielsku-Białej samochód osobowy na łuku jezdni wypadł na pobocze, gdzie skosił elementy infrastruktury. W samochodzie jechał trzech mężczyzn, żaden nie chciał się przyznać do kierowania pojazdem.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 22.30. Kierujący samochodem osobowym marki volkswagen, jadąc ul. Karbową w kierunku ul. Karpackiej, wypadł poza jezdnię, gdzie uderzył w drzewko, skosił ławkę i kosz na śmieci, po czym uderzył w kolejne drzewko.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, iż trzech obcokrajowców, którzy byli w samochodzie, jest nietrzeźwych. Po kilkunastominutowej dyskusji z policjantami jeden z nich przyznał się do kierowania pojazdem – miał w wydychanym powietrzu blisko promil alkoholu. W toku czynności ustalono, że nie ma on przy sobie prawa jazdy, a także nie odebrał z urzędu dowodu rejestracyjnego auta, co w świetle przepisów oznacza, że samochód nie był dopuszczony do ruchu. Dalsze czynności prowadzi policja.
30 czerwca 2016 Jasienica. Ponad 3 promile alkoholu wykazało badanie 48-letniego obywatela Ukrainy, który jechał „wężykiem” całą szerokością jezdni, stwarzając poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. 26 kwietnia 2017 Ponad 4 promile alkoholu wykazało badanie 33-letniego kierowcy opla, który wczoraj po południu w Kozach na ul. Bielskiej doprowadził do kolizji z dwoma innymi pojazdami, a następnie wjechał w słupy energetyczne. Sprawcę złapali świadkowie i przekazali w ręce policjantów. 2 października 2017 Ukraiński kierowca ciężarówki doprowadził do kolizji, po czym porzucił samochód i uciekł pieszo. Do akcji wkroczył policyjny pies tropiący 22 kwietnia 2018 Był tak pijany, że ledwo trzymał się… Czytaj więcej »
Ukraincy na Ukrainę.