Cieszynianka Anna Bodnar, swoim najzimniejszym maratonem określa rozstrzygnięty w minioną niedzielę bieg w Krakowie.
Anna Bodnar Tauron 22. Cracovia Maraton przebiegła w czasie 2:55:40, co dało jej 9. miejsce wśród kobiet OPEN, 2. miejsce w kategorii wiekowej K40. Była też trzecią Polką na mecie.
– Pogoda straszna. Wiatr, 0 stopni, a odczuwalnie zdecydowanie mniej. Pierwsze 23 km biegło mi się dobrze, na lekkości, na niskim (jak na mnie) tętnie. W zasadzie do 28 kilometra utrzymywałam średnie tempo około 4:04. Potem górę wzięło znaczne wychłodzenie organizmu. Było mi niedobrze od żeli, a potrzebowałam energii. Woda na trasie była lodowata więc też nic nie piłam. Od 28 km wiało już tylko na „klatę”. Tempo mi spadło, a ja czułam się jak sopel lodu, którym musi dotrwać do końca. Mimo, że data sport pokazywał inaczej od początku byłam 9 tą kobietą, i tak już zostało. Z biegu na zawsze pozostanie dumna, czas na te warunki pogodowe i moje mentalne w obecnym czasie piękny – powiedziała po biegu Anna Bodnar.
Dodajmy, że 2 tygodnie wcześniej Anna Bodnar w 21. Krakowskim Półmaratonie Marzanny Bodnar była 3. wśród kobiet.
Spośród mężczyzn z powiatu cieszyńskiego w niedzielę na mecie krakowskiego maratonu najszybciej zameldował się Damian Tokarewicz z Zebrzydowic, który z czasem 2:43:17 zajął 27. miejsce wśród mężczyzn i 11. w kategorii wiekowej M40.
