O tym jak przebiega kontrola w Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie poinformował dzisiaj (15 czerwca) wojewoda małopolski Łukasz Kmita. Przyznał, że oczekuje, iż DPS Jordanów będzie prowadziło Starostwo Powiatowe w Suchej Beskidzkiej.
Przypomnijmy, że od poniedziałku (13 czerwca) głośno jest w całej Polsce o przemocy stosowanej przez zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Prezentek wobec podopiecznych DPS Jordanów o czym pisaliśmy – TUTAJ. Jeszcze tego samego dnia do sprawy odniósł się wojewoda małopolski – TUTAJ, a poseł Aleksander Miszalski (KO) nie został wpuszczony do DPS, by złożyć pismo w sprawie kontroli poselskiej – TUTAJ. Do sprawy odniosła się przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Prezentek matka Anna Telus – TUTAJ.
Dzisiaj o 16.47 wojewoda małopolski Łukasz Kmita poinformował o tym jak przebiega kontrola w DPS Jordanów.
– Jest ona w toku. O jej wynikach będziemy mogli poinformować po zakończeniu tych działań. Kontrolerzy Wydziału Polityki Społecznej MUW bardzo szczegółowo analizują kwestie związane z jakością usług świadczonych w tej placówce oraz standardem zatrudnienia i kwalifikacjami pracowników.
Sprawdzane jest również stosowanie środków przymusu bezpośredniego u podopiecznych, u których jest to konieczne, aby nie stwarzali zagrożenia dla siebie lub innych mieszkańców. Jest to bardzo delikatna kwestia, wymagająca m.in. prowadzenia określonej dokumentacji. Bywa również tak, że to sąd może wydać zgodę na stosowanie określonych środków zabezpieczających, w tym nawet „łóżka składającego się z metalowych, wysokich prętów jako miejsca spoczynku nocnego ubezwłasnowolnionej”. Badamy taki dokument i jego znaczenie w kontekście całości sprawy. Szczegółowo analizowane jest także sprawozdanie z kontroli, przeprowadzonej w DPS w Jordanowie przez Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej, który sprawuje nadzór nad placówką, jak również ustalenia Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, które odpowiada za bieżące funkcjonowanie DPS-u.
Na tym etapie – w trosce o dobro sprawy – wojewoda wyraził względem organu prowadzącego DPS w Jordanowie, czyli starosty suskiego, oczekiwanie, aby został zmieniony podmiot prowadzący placówkę. Formuła takiej zmiany jest aktualnie dopracowywana. Wojewoda oczekuje, że DPS będzie prowadzony przez powiat suski. Warto podkreślić, że prowadzenie Domu Pomocy Społecznej jest zadaniem własnym powiatu. Łukasz Kmita wyraził oczekiwanie, że Siostry ze zrozumieniem podejdą do tego tematu i użyczą powiatowi budynku na określony czas. Założeniem jest oczywiście to, aby powiat przejął prowadzenie DPS wraz z obecnie umieszczonymi tam podopiecznymi – stwierdził wojewoda Łukasz Kmita.
Czy nie jest tak, że jeśli DPS prowadziły siostry zakonne to kontrolować powinna generalna przełożona Zakonu? I mamy konkretnego odpowiedzialnego, tylko że w tym miejscu nikt się nie zna na kontroli według reguł cywilnych. Czy nie można powiedzieć, że nikt nie nadzorował odpowiedzialnie DPS-u, skoro dopiero dziś się mówi, że DPS powinien prowadzić Starosta?
Jeśli organem prowadzącym jest Starostwo, jak mówi Wojewoda, to dlaczego ma oczekiwanie, że dopiero dziś starosta suski ma prowadzić DPS?
Teraz jest mowa o sprawdzaniu jakości usług świadczonych przez DPS wcześniej, ale jakże to za nadzór wcześniej był odpowiedzialny Sąd? To teraz Wojewoda będzie osądzał Sąd?, coś tu chyba nie tak.
A może ci najbardziej krytykujący sami choć przez jeden miesiąc zajęliby się opieką tymi podopiecznymi? Po miesiącu uczciwej pracy na trzy zmiany śpiewali by już z innego klucza. Przecież to jest taka harówa z której nawet osoby z najbliższej rodziny chciały się wymigać.
A może ci najbardziej krytykujący nie znają uczciwej pracy i nie muszą się z niczego wymigiwać?
Zatrudnić więźniów po dużych wyrokach a za pacjentów włożyć siostry niech poznają czarownice co zrobiły i by były w—.za kare.A tak sa niedługo im to oddają i będą się dalej torby wyżywać na dzieciach za to że nie mogą mieć swoich.
Co tam Ewunia bełkocze
Staruy ogłupiały pisior nie zrozumie jak ty co te babsztyle robiły do pierdla z więźniami to im D rozwalą jak one dzieciom w tej instytucji już dawno nie ma Boga.
Siostry mają użyczyć budynku dla Starostwa na określony czas? A później wróci do starego czy co innego się ma stać?
Co to za określenie siostry? Poeinno być pingwiny.
już była mowa, że na idiotyczne komentarze nie ma odpowiedzi podszywacz. Głowa.
Nie jest to tak, że ważniejsza jest kontrola DPS-u przez Sąd, pod którego nadzorem znalazł się DPS i sprawozdanie z kontroli, które już jest, a nie kontrola przez wydział polityki społecznej MUW w Krakowie? Co ma wojewoda do analizowania kontroli przeprowadzonej przez Sąd, chyba ważniejszy niż wydział w MUW? Wydział niech kontroluje swoją drogą, niezależną od Sądu, bez analizowania póki co protokołu sądowego a później wyniki się zestawi.