Sport Sucha Beskidzka Wadowice Oświęcim

Tempo wygrało w meczu na szczycie

Fot. Wojciech Ciomborowski

Nie mogli narzekać kibice, którzy wybrali się dziś na stadion Tempa Białka. Spotkanie na szczycie klasy okręgowej dostarczyło sporo emocji, a przy tym obie ekipy wykazały się dużą wolą walki.

Przed meczem obie ekipy miały na koncie tyle samo punktów i traciły do prowadzącego LKS Rajsko sześć „oczek”. Wiedziały zatem, że jeżeli dziś padnie taki sam wynik jak jesienią w Nowej Wsi (bezbramkowy remis) to będzie on porażką dla obu zespołów.

Białczanie mieli prawo zacząć zawody zdenerwowani. Na rozgrzewce kontuzji doznał Adam Bisaga i choć był już wpisany do składu, to na boisko nie wybiegł. Zastąpił go Michał Bisaga. Podopieczni Krzysztofa Wądrzyka wykazali się mocnym charakterem. Pokazali, że tworzą kolektyw i każdy może zastąpić każdego. Od początku solidnie wzięli się do pracy i przyjezdni w pierwszej części gry nie wypracowali sobie nawet połowy okazji do zdobycia gola.  A białczanie w 35. min popisali się koronkową akcją.  Na koniec Michał Puzik dośrodkował, a do piłki szczupakiem rzucił się Mateusz Balcer. Grzegorz Gacur w sobie wiadomy sposób zdołał jeszcze odbić futbolówę, ale przy dobitce Dawida Żaka był już bezradny.

Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. Niemający już nic do stracenia goście odważnie ruszyli do ataku. Uzyskali widoczną przewagę optyczną, ale w decydującym momencie brakowało im dokładności lub na posterunku byli obrońcy, którzy skutecznymi interwencjami uniemożliwili zdejmowali piłkę z nóg i głów napastników rywali.  Z 62. min Piotr Holewa postanowił Tempie ułatwić życie. Po raz drugi sfaulował na tyle ostro, że ujrzał żółty kartonik i przedwcześnie opuścił plac gry.

Od tego momentu napór Niwy słabł z minuty na minutę. I gdyby Michał Gruca zdołał skierować głową piłkę do siatki (trafił w słupek) to byłoby po zawodach. A że tego nie zrobił, to goście do końca mieli nadzieję, że uda im się wyprowadzić jedną skuteczną akcję.

Tempo Białka – Niwa Nowa Wieś 1:0 (1:0)

Tempo: Koper, Żak (65’ Ficek), Gruca, Mentel, Wróblewski, Bryła, Puzik, Rupa, Bisaga (75’ Pająk), M. Balcer, Ł. Balcer.

Niwa: Gacur – Holewa, Rzepa, P. Merta (85’ D. Merta), Piskorek, Stawowczyk, Swarzyński (46’ Deska), Flis (70’ Nycz), Gardyński, Mateja, Kukiełka (46’ Zontek).

Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski

navigate_before
navigate_next

google_news