Sport Cieszyn

Trzyniec rozstrzelał Mińsk

W czwartym meczu fazy grupowej Champions Hockey League Oceláři Trzyniec podejmowali Junosť Mińsk. W niedzielne popołudnie podopieczni trenera Václava Varaďy zafundowali rywalom z Białorusi prawdziwy pogrom.

Ekipa spod Jaworowego świetnie weszła w mecz, gdyż już w 2. minucie do bramki rywala trafił Erik Hrňa. Gospodarze nie zamierzali na tym poprzestać i w pierwszej tercji jeszcze dwukrotnie pakowali krążek do siatki gości. W 11. minucie fenomenalną, zespołową akcję sfinalizował Ondřej Kovařčík a tuż przed syreną oznajmiającą pierwszą przerwę szczęśliwego gola zdobył Tomáš Marcinko.

Druga odsłona to znów dominacja czerwono-białych, która przyniosła kolejne trafienia. Najpierw, w 27. minucie na listę strzelców wpisał się Marian Adámek, a 60 sekund później trafił David Kofroň. Wynik 5:0 nieco rozluźnił graczy z Trzyńca, co wykorzystali rywale, zdobywając dwie bramki. W 32. Maxim Malcev i w 34. minucie Maxim Parfejevec znaleźli sposób na dobrze broniącego Patrika Bartošáka.

Ostatnie słowo w tym spotkaniu należało jednak do gospodarzy. Oceláři w ostatnich dwóch minutach meczu rozstrzelali swojego przeciwnika dwoma kolejnymi golami. W 59. minucie Martin Adamský po raz szósty ucieszył publiczność w WERK Arenie a w 60. rezultat na 7:2 ustalił Matěj Stránský.

Dzięki wygranej trzyniecki zespół awansował w grupie na 2. pozycję.

google_news