Wydarzenia Żywiec

Węgierska Górka: Głosowanie nad głosowaniem

W Węgierskiej Górce część radnych ma pretensje, że mieszkańcy nie wiedzą, kto i jak głosował podczas sesji Rady Gminy.

Dlatego jeden z nich zaproponował, aby w protokole zapisywać to imiennie. W ostatnim czasie radni gminy głosowali między innymi nad uchwałą o podwyżce śmieci. Kilku z nich było przeciwnych. Głosowanie odbywało się w tak nerwowej atmosferze, że trzeba było je powtórzyć kilka razy, bo za każdym razem wychodził inny wynik, a suma nie zgadzała się z liczbą obecnych na sali radnych. Potem mieszkańcy mieli do radnych pretensje, że zafundowali im podwyżkę. Wśród części radnych wywołało to dyskusję, że mimo iż byli przeciwnikami, muszą „obrywać” za pozostałych.

– Aby w przyszłości uciąć wszelkie dyskusje i rozważania oraz twierdzenia, kto był „za” czy „przeciw”, mam propozycję, która rozwiąże ten problem. Wnioskuję o wprowadzenie imiennego głosowania. Będzie to potem zapisane w protokole, z którego wyniknie czarno na białym, kto był „za”, a kto „przeciw” – uważa radny Antoni Jarco, który swój pomysł zgłosił na ostatniej sesji Rady Gminy.

Wójt Piotr Tyrlik powiedział, że jego zdaniem nie ma problemu, aby wprowadzić imienne głosowanie.

– Ale z drugiej strony powinniśmy zbiorowo brać odpowiedzialność za decyzje. Dlatego powinno się informować, że Rada Gminy, jako całość, podjęła uchwałę albo jej nie podjęła – zaznaczył.

W trakcie dyskusji między innymi radny Andrzej Tomiczek stwierdził, że jego zdaniem byłaby to poniekąd kampania wyborcza. Z kolei przewodniczący Wojciech Sobel nie krył, że sam ma dylemat.

– Bo w sumie skoro mieszkańcy chcą wiedzieć, kto i jak głosował, to mogą przyjść na sesję. Zastanawiam się także, czy jest to aż takie istotne na końcu kadencji? – zapytał retorycznie.

Ostatecznie propozycja imiennego głosowania przepadła, bo przeciwnikami jej wprowadzenia było dziewięciu radnych. „Za” opowiedzieli się Antoni Jarco i Marian Pietrasina, a od głosu wstrzymał się przewodniczący Wojciech Sobel.

google_news