Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie wydaje żadnych ostrzeżeń meteorologicznych, ale pasjonujący się przewidywaniem pogody administratorzy profilu „Czecho Meteo Pogoda” na Facebooku wieszczą nam na weekend atak zimy z prawdziwego zdarzenia.
– Modele nadal pokazują przejście niżów z południa do naszego kraju. Do tego wszystkiego intensywniej ma posypać śniegiem. Niektóre wiązki modeli zakładają, że do końca niedzieli w naszym regionie ma leżeć ponad 30 cm śniegu, a w górach 50 cm! Czy to realne? Zobaczymy… – głośno myślą w „Czecho Meteo Pogoda”.
Jak dodają, śnieg miałby padać aż do wtorku, a w górach miałby utworzyć warstwę o grubości aż jednego metra. – Dodajmy do tego silny wiatr i mróz. Zaspy murowane i totalny paraliż komunikacyjny! – czytamy w tym wpisie.
Pasjonaci nie wykluczają, że wszystko to jednak… przejdzie bokiem. I zamiast śniegu spadnie deszcz albo… nic się nie wydarzy.
Prognozy opadów śniegu zimą często są przeszacowane. Większe opady występują wysoko w górach, a na nizinach spadnie co najwyżej na kilka cm.
Mniej przeszacowane są prognozy opadów śniegu latem, jak zaprognozują, że nie będzie padać – na bank nie będzie padać.
w grudniu śnieg? i mróz? w naszych warunkach to jest nie normalne!!!!!! trzeba wprowadzić stan wyjątkowy
wyjątkowo nienormalne oddzielnie pisane? – przy tylu wykrzyknikach zapewne musi.
No to dla rozgrzewki ” Zenek blues ” A.Rosiewicza.
Marny autorzyno zapoznaj się z terminem SYNONIM!!!jak próbujesz coś tam naskrobać. Może zamiast pisać o armagedonie dowiedz się co to wogóle znaczy. Masz ubogie słownictwo i jesteś po prostu beznadziejny. Zmień prace i przestań zadręczać ludzi tymi wypocinami na poziomie dziecka z podstawówki.
Wogle zamiast się męczyć z wogóle, można użyć synonimu: ani dudu. No i użyć przecinka między czasownikami. Kolejny miszczu mowy kwieciście wiązanej. A i nie zadręczaj się, pisz, trening czyni mistrza.
A anonim co to jest, bo Lola taka odważna bo anonimowa, bo może zamiast pouczać w ogóle o synonimie, bogatszym synonimem jest do kitu, bo 2 wyrazy ma.
Szanowny szefie Beskidziej 24. Zatrudniasz coraz więcej głupich szczylów (marnych pismaków), którzy ledwo dukają bo o pisaninie tych paszkwili nie wspomnę. Durnota tematów i poziom artykułów już zeszła do poziomu szamba.
a synonim szamba jaki jest?, Lola wie a Ty nie? No jak to, też 4 litery w nicku i nie wie?, ja tam bym użył synonimu zamiast szamba – szambelan.
Zdjęcie z jakiego czasu?, droga czysta, daleko do Armagedonu. A na chodniku, w jednym miejscu przejedzie pług a w innym obowiązek właściciela posesji odśnieżyć, nie zawsze wypełniany. Chodników narobiono na wsiach głównie przy drogach powiatowych, gminy zrzucają się w połowie na chodniki, a już pana od odśnieżenia nie ma.
Gminy podpisują umowy z firmami odśnieżającymi, ale tylko drogi, chodników nie ma.
jak na telefony będzie rozesłany alert RCB – to przejdzie bokiem, a jak alertu nie będzie to wtedy sporo dosypie – sprawdza się zawsze
Ale mycyje. Żeśwa z Zochą nie takie dramaty przechodzili i dawali radę. Rano Zocha łapała się za łopatę i do wieczora droga aż do remizy była odśnieżona.
Każdego 10 miesiąca armagedon na koncie
Termin armagedon jest ulubieńcem redaktorów.. Armagedonem jest śnieg, deszcz, mgła, upał, mróz, smog, korek na drodze, tłok w autobusie, kolejka w przychodni itd. Dziwne, że końca świata jeszcze nie było.
trafne spostrzeżenie, nawet gdyby był koniec świata, nie zastąpi armagedonu.
Nie lepiej górala spytać jak za dawnych lat?