“Operacja czysta wieś” po takim hasłem mieszkańcy gminy Zebrzydowice zabrali się do porządków. Łatwo nie było. Na szlaku odkryto bowiem mnóstwo śmieci.
– W tym roku, nasza akcja sprzątania nie była tylko lokalnym działaniem Sąsiedzkie śmieciobranie, lecz częścią większego ruchu, mającego na celu przeciwdziałanie zanieczyszczeniu naszej pięknej okolicy. W sobotę rano, podczas gdy promienie słońca przebijały się przez gałęzie drzew, mieszkańcy wzięli worki na śmieci i rękawice, gotowi do działania. To, co odkryliśmy, było zarówno zaskakujące, jak i niepokojące. Ogrom śmieci porozrzucanych na poboczach dróg, w rowach i lasach okazał się większy, niż ktokolwiek mógł przypuszczać. Butelki po alkoholu, puszki, opakowania po słodyczach – wszystko to stanowiło smutny dowód na to, jak łatwo niektórym przychodzi zanieczyszczanie naszego środowiska. Mimo że nasza akcja sprzątania odzwierciedla pozytywne zmiany w świadomości ekologicznej, szczególnie wśród młodszych pokoleń, które są bardziej świadome znaczenia recyklingu i dbania o planetę, to jednak obserwacje te potwierdziły, że przed nami jeszcze długa droga – podkreśla Izabela Brachaczek, sołtys Kończyc Małych.
Do sprzątania, co ważne, zabrały się także dzieci: Emilki, Karola, Mikołaja, Tomka, Szymka, Nadi, Leny, Arona. To one dawały nadzieję, że przyszłe pokolenia – jak podkreślają organizatorzy będą jeszcze bardziej dbały o ekologię.
Miałam iść aby też sprzątać, ale nie mam dziecka.