Nad ranem w nocy z piątku na sobotę na ul. Żywieckiej w Bielsku-Białej mężczyzna kierujący samochodem osobowym skosił latarnię. Pojazdem kierował młody obcokrajowiec, który… zasnął w trakcie jazdy. Na miejsce wysłano zastęp straży pożarnej z JRG1 i drogówkę. Wezwano pogotowie energetyczne.
Do zdarzenia doszło około godz. 5.45 wysokości Stadionu Miejskiego. Kierujący samochodem osobowym marki skoda będącym taksówką, jadąc ul. Żywiecką w kierunku skrzyżowania z ul. PCK, zasnął za kierownicą auta, w wyniku czego samochód zjechał na chodnik po prawej stronie jezdni, skosił latarnię i zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej.
Policjanci z WRD sporządzili dokumentację, sprawca kolizji był trzeźwy. Mężczyznę ukarano mandatem karnym.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i uszkodzonej latarni oraz neutralizacji wycieków płynów eksploatacyjnych z taksówki. W akcji uczestniczył zastęp straży pożarnej z JRG1, patrol z WRD i pogotowie energetyczne.