Na sygnale Wadowice

Z seata zostały zgliszcza

Ogromnego pecha miał w środku nocy właściciel seata. Gdy przejeżdżał nim przez Marcyporębę w komorze silnika doszło do zwarcia instalacji elektrycznej.

Auto błyskawicznie stanęło w płomieniach. Zanim strażacy dojechali do pożaru i go opanowali żywioł zdążył strawić pojazd. Straty sięgają 70 tys. zł.

google_news