Dramat rozegrał się dziś krótko po 9.00 w Bulowicach na ul. Bielskiej, będącej fragmentem drogi krajowej 52.
Jak wstępnie ustalili policjanci, 96–letni mieszkaniec gminy Kęty najprawdopodobniej wyszedł na jezdnię zza jednego z pojazdów. Wtargnął pod koła nadjeżdżającego autobusu. Mężczyzna był reanimowany. Jednak obrażenia jakich doznał były zbyt rozległe i lekarz stwierdził zgon. – W trakcie dalszego postępowania policjanci i prokurator ustalą dokładne okoliczności tej tragedii drogowej -mówi Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji.
Po wypadku droga przez długi czas była zablokowana. Policja kierowała kierowców na objazdy.