Sport Sucha Beskidzka Wadowice Oświęcim

Żuraw pokłuł się Jałowcem

Fot. Wojciech Ciomborowski

Trzecią kolejną wygraną w rundzie wiosennej odniósł stryszawski Jałowiec. Na własnym stadionie w derbowej potyczce rozbił Żurawia Krzeszów.

Jesienią, po wyrównanym starciu, górą byli stryszawianie. Dziś także zapowiadała się zacięta konfrontacja. I kto wie, jaki byłby jej finał, gdyby w 15 min. Arkadiusz Piątek wygrał pojedynek sam na sam z Maciejem Mrowcą. Strzelił jednak zbyt lekko i bramkarz Jałowca złapał piłkę.

Niewykorzystana okazja zemściła się bardzo szybko. Mateusz Lociński posłał „ostrą” piłkę w pole karne. Szczupakiem akcję wykończył Dawid Polak i było 1:0. Jeszcze przed przerwą strzałem z rzutu wolnego podwyższył Mariusz Górny.

Po zmianie stron na boisku istniała już tylko jedna drużyna. Najpierw w idealnej sytuacji znalazł się Bartłomiej Iciek, ale zamiast strzelać postanowił „podać” do nadbiegającego Krzysztofa Świerkosza. – Strzelałeś? – zapytał Ićka trener Tomasz Sala. – Strzelałem, ale trafiłem w ziemię – przyznał z rozbrajającą szczerością Iciek. Niespełna 10 minut później Iciek zapisał na swoim koncie drugą asystę. Tym razem już w pełni świadomie ściągnął na siebie obrońców i wyłożył piłkę Bartoszowi Sali, który po chwili po raz drugi cieszył się ze zdobycia bramki. Tym razem objechał bramkarza i pomimo ostrego kąta skierował futbolówkę do siatki.

Jałowiec Stryszawa – Żuraw Krzeszów 5:0 (2:0)

Jałowiec: Mrowiec – Irzyk, Harańczyk, Polak, Biela, Świerkosz (70′ Steczek), Lociński (60′ Witek), Okrzesik, Janeczek (62′ B. Sala), Iciek (80′ Habowski), Górny (84′ Janik).

Żuraw: Krupczak – Sałapatek, Zawora, Nowak (70′ Wajdzik), Skrzypek (46′ Bułka), Ćwiertnia, Piątek, Chorąży (70′ Sz. Pilarczyk), B. Targosz (46′ Bielarz), Bańdura, Mika (80′ Barzycki).

Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski

navigate_before
navigate_next

google_news