Sport Sucha Beskidzka

Dziarskie dziadki

Fot. Dziadki Sucha Beskidzka

Aż trzy dni trwał siatkarski IX Międzynarodowy Amatorski Turniej Drużyn Mieszanych O Puchar Starosty Nowotarskiego. Znakomicie spisały się podczas niego suskie Dziadki, które musiały uznać wyższość jedynie obrońcy trofeum.

O tym, że jest to największy i najbardziej prestiżowy turniej drużyn mieszanych (w każdej ekipie muszą występować minimum dwie kobiety) najlepiej świadczy fakt, że do udziału w nim zgłosiły się tym razem aż 42 drużyny z Polski, Czech, Słowacji, Rumunii i Austrii. Mecze eliminacyjne rozgrywano przez dwa dni w pięciu halach w różnych miejscowościach powiatu nowotarskiego. Suszanie od początku spisywali się wybornie. Pewnie wygrali swoją grupę eliminacyjną, awansując do fazy pucharowej. W niej także kroczyli od wygranej do wygranej, trafiając w półfinale na zespół ze Nitry. Słowacy także nie okazali się wielką przeszkodą i zostali odprawieni z kwitkiem w dwu setach (z uwagi na ilość rozgrywanych spotkań grano do dwóch wygranych setów, rozgrywanych do 21 punktów). Nieco już zmęczeni, ale zarazem naładowani pozytywną energią jaką dały wcześniejsze sukcesy stanęli do walki z broniącymi tytułu Perfect Team BVK Interdekor z Czech, naszpikowanego byłymi reprezentantami… słowackiej reprezentacji i ekstraligi. Faworyzowana drużyna zza Olzy gładko wygrała pierwszego seta do 11, ale w drugim Dziadki solidnie się zrewanżowały (21:15 dla suszan). Decydująca partia padła jednak łupem Czechów (15:8). Suszanom na pocieszenie, po i tak wielkim sukcesie, zostały dwie nagrody indywidualne. Najlepszą zawodniczką zawodów okrzyknięto Edytę Małusecką, a najlepszym zawodnikiem Mateusza Mamcarczyka. Poza nimi w Dziadkach zagrali: Bogusław Janoszek, Krzysztof Janoszek, Tobiasz Dyduch, Marcin Hudziak i Paulina Kościelniak.

google_news