Wszystkie służby wysłano po otrzymaniu zgłoszenia, z którego wynikało, że obok dworca PKP w Bielsku-Białej samochód osobowy uderzył w sygnalizator. 37-letni sprawca zdarzenia wydmuchał blisko dwa promile alkoholu.
Kierujący osobowym fordem, poruszając się ul. 3 Maja w kierunku Sarniego Stoku, utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, który uderzył z dużą siłą w słup sygnalizacji świetlnej. Zespół ratownictwa medycznego przebadał sprawcę zdarzenia, nie było konieczności odwiezienia go do szpitala. Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację, do sądu trafi wniosek o wymierzenie kary. Skutki kolizji zneutralizowali strażacy z JRG1.
Jo to sie tak boje pijanych szoferów i milicjantów łapówkarzy że nigdy nie wsiadom do mojej Skody z 84 roku na trzeźwo !!!!!
Tylko słupa żal….
czy tylko w przypadku Ukraińców podajecie narodowość? takie podejście jest trochę ksenofobiczne. wydaje się, że pijany, to pijany, niezależnie od narodowości.
Coś dużo ostatnio pijanych Ukraińców na drogach. Sorki wystarczy nam pijanych 500 plusów za kółkiem – Ukraińcy to już powyżej uszu – jeśli przyjeżdżają do nas do pracy to powinni wnosić jakąś wartość dodaną, a nie wzbogacać nasza patologię
Oni zazwyczaj jeżdżą na bani