Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej przychylił się do wniosku prokuratury i wobec Piotr Sz., podejrzanego o zabójstwo swojej żony Izabeli, zastosował trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Posiedzenie sądu zaczęło się dzisiaj, w poniedziałek 21 października, o godzinie 9 i trwało blisko 2 godziny. Po jego zakończeniu szef Prokuratury Rejonowej Północ, Bogusław Strządała, udzielił nam nieco więcej informacji na temat zbrodni na ciężarnej kobiecie.
– Motywem był konflikt małżeński – mówi prokurator. – Narastał od jakiegoś czasu.
Piotr Sz., po zatrzymaniu, początkowo nie przyznawał się do winy.
– Ale kiedy przedstawiliśmy mu niezbite dowody na udział w tej zbrodni, w końcu, po namyśle, przyznał się do winy – dodaje Bogusław Strządała.
Piotr Sz. zamordował swoją żonę Izabelę, będącą w szóstym miesiącu ciąży, w czwartek wieczorem w ich mieszkaniu. Zrobił to z tzw. szczególnym okrucieństwem.
– Tak się klasyfikuje zdarzenie, kiedy ofierze zadaje się zbędne cierpienia, aby ją uśmiercić – tłumaczy prokurator.
Następnie, podejrzany, przetransportował zwłoki na teren masywu leśnego w przy drodze Dk1, na terenie gminy Siewierz. Tam ciało kobiety zostało odnalezione w sobotę przez przypadkową osobę.
Izabela Sz. była pracownicą bielskiej opieki społecznej. Jej mąż przez długie lata pracował jako strażnik miejski w Bielsku-Białej. W minioną sobotę firma rozwiązała z nim umowę o pracę w trybie natychmiastowym.
– Jesteśmy wstrząśnięci tym, co się stało i łączymy się w bólu z rodziną ofiary – oświadczył nam zastępca komendanta SM, Krystian Kowalczyk.
O sprawie pisaliśmy także w materiale: Zaginiona bielszczanka znaleziona martwa
Powinien dostać podwójne dożywocie, o wodzie i kaszy, do końca w izolatce.
Zwyrodnialec!!! Kara za podwójne zabójstwo!!!
Następny wrzód na naszym utrzymaniu panie Ziobro coś panu ta robota nie idzie