Szczyrkowscy strażacy zaliczyli dzisiaj dwie interwencje, jedną po drugiej, przy tej samej ulicy – Myśliwskiej. Najpierw o około 10.30 zostali wezwani do neutralizacji plamy oleju, potem zajęli się gaszeniem pożaru w restauracji.
Druhowie załatwili sprawę plamy w 20 minut. O pożarze poinformowali ich przypadkowi przechodnie, w czasie kiedy druhowie kończyli poprzednie zadanie. Po konsultacji ze stanowiskiem kierowania dowódca zadecydował o podjęciu kolejnej akcji.
– Po przybyciu na miejsce stwierdzono pożar w rurze kominowej prowadzącej do pieca kuchennego. Nadpaleniu uległy również drewniane elementy budynku. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu pożaru, przewietrzeniu restauracji oraz dokładnym sprawdzeniu budynku pod kątem ukrytych zarzewi ognia przy użyciu kamery termowizyjnej – opisują strażacy ze szczyrkowskiej OSP.
Po asfalcie na lancuchach?
Jak to w Cyrku
Cyrk też może potrzebować pomocy strażaków.
W Szczyrku jest śnieg! Teraz w tym momencie, może nie wszędzie ale jest. To taki biały zamarznięty deszcz. Szczególnie jest go dużo zimą. To taka pora roku gdzie jest zimno. Ażeby zimą dojechac do pożaru lub np.na piwko w wyższych partiach gór, ludzie zakładają łańcuchy. Strażacy też ludzie. Mądrzy ludzie. Przygotowani na doły i góry.
Jasne a palił się komin w dunocim ciekawe jak pamie drogi by tam dojechali. Załóżmy hipotetycznie że zapalił ci się komin ty w panice a straży nima dzwonisz a tam słyszysz że wyjadą jak założą łańcuchy wiesz do czego zmierzam. Wtedy by było że strażacy nie przygotowani eh.
Wiesz ile waży auto pożarnicze?