Do Żywca zwieziono je nielegalnie. Przestępcy są już pod kluczem, za to niebezpieczne dla życia i zdrowia odpady wciąż nie zostały usunięte i nadal zagrażają.
Od roku w tym samym miejscu, na terenie prywatnej stajni, zalega 400 tys. litrów wyjątkowo niebezpiecznych dla otoczenia odpadów. Zostały tam zmagazynowane nielegalnie. Sprawcy całego procederu zostali już złapani przez policję, a ostatnio prowadząca sprawę Prokuratura Okręgowa w Krakowie (Żywiec był tylko jednym z wątków sprawy) sporządziła już akt oskarżenia wobec winnych procederu. Polegał on na przyjmowaniu przez prywatna firmę ze Skawiny materiałów niebezpiecznych, które powinny być później legalnie utylizowane. Zamiast tego organizatorzy przedsięwzięcia umieszczali je w sposób nielegalny w różnych miejscach na terenie Polski południowej, w tym w Żywcu.
– Gdy tylko sprawa wyszła przed rokiem na jaw, z miejsca wydałem urzędowy nakaz usunięcia zgromadzonych materiałów – mówi burmistrz Żywca, Antoni Szlagor. – Właściciel terenu, na którym zmagazynowano odpady odwołał się jednak twierdząc, że nie wiedział nic o procederze.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze uznało odwołanie i był to początek swego rodzaju papierkowej wojny pomiędzy żywieckim samorządem, a właścicielem terenu, a później firmami, które towar do Żywca przywiozły.
– Ta sytuacja trwa do dzisiaj – wyjaśnia burmistrz. – Mamy dziurawy system prawny, który pozwala na taki skandaliczny rozwój sytuacji, bo skoro jest przestępca, jest właściciel terenu, gdzie składowano nielegalnie towar, to chyba oczywiste jest kto powinien ów towar usunąć i zająć się jego utylizacją.
W opisywanym przypadku przybliżony koszt utylizacji odpadów, to grubo ponad milion złotych.
Jakieś gnoje z PO nazwozili syfu.
A co z rozrzuconymi podkładami kolejowymi na terenie miasta? Czy to też jest problem dla Pana Burmistrza?
Może te odpady miały iść do spalenia w spalarniach planowanych przez spółkę, której większy udział ma burmistrz tego miasta?
Przestępcą jest osoba skazana przez sąd. Radziłbym autorowi umiar bo wkrótce może się okazać że sam jest przestępcą skazanym za pomówienie.
Daj na luz, przestępca nie musi być skazany przez sąd.
Asesor… skazyny przez Sąd jest SKAZANYM… w Ustawie Kodeks Karny czy jakiejkolwiek innej nigdzie nie używa się słowa przestępca… asesor pożal się Boże…
Nick “asesor” jak i inne nicki np. nauczyciel, inżynier, lekarz niewiele mają wspólnego z zawodem. Blef dla dowartościowania swojej małej wiedzy na miarę zawodu. Ktoś jak jest prawdziwym lekarzem nie będzie go używał w nicku. Nie będzie też występował ze swoją wiedzą bo przecież sztuczny lekarz wie lepiej.
spłynie Sołą spłynie po Polskiej krainie…….
Jeśli mi ktoś podrzuci odpady na posesję z grupy odpadów które powinny być segregowane i pozbywane na bieżąco i zrobi dzikie wysypisko, natychmiast będę miał wezwanie z gminy i będę musiała uprzątnąć wysypisko. Ja a nie podrzucający odpady. Tutaj jest inaczej? Niech burmistrz pisze dalej, papier jest cierpliwy.
męskie z żeńskimi pomyliły. Przyznam, że przypuszczałem, że pod tym nickiem może funkcjonować kilka osób płci różnej.
Jaki tutaj nick, “Coś się końcówki? – jaka płeć? Aha, lepszy u uzdolnionego detektywa, jak na detektywa przystało – pełna konspiracja. Raz taki a za chwilę inny. Lepszy.
niż mój, nieprawdaż?
Mało rozumiesz, ciężka rozmowa, bezsensowna.
rozumiesz więcej. Twoje rozumienie lepsze niż moje, nieprawdaż?
Bezapelacyjnie w tej wymianie zdań. Ale tak naprawdę nie wiem czy rozmawiam z tą samą osobą bo ciągle w nick-u jest co innego. To jest podstawowa, elementarna sprawa.
ale sam fakt, że sama siebie dowartościować chcesz świadczy o głodzie akceptacji.
Nie tylko uzdolniony detektyw ale i psycholog. Fajnie, rozbieraj tak nadal na czynniki pierwsze może wyjdą jeszcze jakieś nowe obserwacje a później praca doktorska jak znalazł.
Ale dlaczego ze Skawiny aż do Zywca ? Ciekawe co oni jeszcze składowali po drodze w lasach czy w rzekach, to z pewnością jest rozwojowa sprawa.