18 czerwca na kompleksie sportowo-rekreacyjnym im. Jana Gomoli w Ustroniu odbył się Piknik Rodzinny z okazji 100-lecia Kuźni Ustroń. Z tej okazji przed południem rozegrano mecz okolicznościowy, w którym czwartoligowiec zmierzył się z Piastem Gliwice.
Zespół z ekstraklasy, prowadzony przez Waldemara Fornalika, dał gospodarzom lekcję futbolu. Do przerwy gliwiczanie prowadzili 2:0 po golach Kamila Wilczka (15′) i Alberto Torila (36′). Po przerwie Piast dorzucił jeszcze pięć bramek. Ostre strzelanie rozpoczął Rauno Sappinen (47′), a następnie po dwa trafienia zaliczyli Kristopher Vida (65′ i 68′) i Gabriel Kirejczyk (75′ i 79′). Grano dwa razy po 40 minut.
– Dopóki graliśmy w podstawowym składzie to nie wyglądało to wszystko najgorzej, ale Piast to jest ekstraklasa i tą różnicę było widać. Najważniejsze jednak, że moi zawodnicy mieli okazję zderzyć się z profesjonalną piłką, dlatego dałem pograć wszystkim chłopakom, jakich miałem do dyspozycji. Jest stulecie klubu, jest zabawa a dla naszych zawodników fajna nauka, zwłaszcza dla tych młodych, którzy mogli zobaczyć ile jeszcze muszą pracować, by móc w przyszłości gdzieś tam wyżej grać – podsumował spotkanie Dariusz Kłus, trener Kuźni.
Oprócz okolicznościowego meczu z Piastem Gliwice w ramach pikniku odbył się także mecz oldbojów Kuźnia Ustroń kontra Drużyna Gwiazd Sportu. Tym razem gospodarze byli górą i wygrali 2:1, a na listę strzelców dwukrotnie wpisywał się Marcin Marianek.
Dobrze że nie zaprosili wiejskich goroli z Bielska by była lipa .