Sobota bez dwóch zdań należała do Aleksandra Zniszczoła, skoczka narciarskiego, który urodził się w Cieszynie. Jego fani, którzy rozpierzchnięci są nie tylko po naszym regionie i okolicznych miastach, ale także po całej Polsce, mają powody do dumy.
W sobotę Zniszczoł wygrał zawody Letniego Pucharu Kontynentalnego w Stams i to nie w byle jakim stylu, albowiem swoim wynikiem, który wynosił 120,5 metra, pobił przy okazji rekord tamtejszej skoczni. Co ciekawe, w czołowej trzydziestce sobotnich zawodów znalazło się także trzech innych polskich zawodników – Kacper Juroszek, Klemens Murańka oraz Jan Habdas.
Aleksander Zniszczoł w połowie rywalizacji, z wynikiem 112 m uplasował się na drugiej lokacie, tracąc 1,4 punktu do będącego liderem Andersa Fannemela, zawodnika z Norwegii, którego skok wynosił 116,5 metra.
Drugi skok był bardziej szczęśliwy dla naszego zawodnika. Dzięki odległości 120,5 metra nie tylko zdeklasował rywali, ale także ustanowił nowy rekord skoczni w Stams.
Jednym słowem zniszczoł rywali, gratulacje